[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jest kilka dróg wyjścia, opisanych w innymmiejscu, które mogą tu znalezć zastosowanie.1.Trzydziestodwugodzinny trening metody Silvy.2.Subiektywna komunikacja podjęta przez kogoś pragnącego wpłynąć na osobę uzależnioną.3.Pomoc kliniczna (często podejmowana pod wpływem opcji 2).SESJA 37: DLACZEGO LECZYMY?1.Zamknij oczy.Zwróć je w górę pod kątem ok.20 stopni w kierunku linii brwi.2.Etapy 2a,3a, 3b i 3c nie są obowiązkowe.Powoli zacznij liczyć w myśli od 10 do 1.Powtarzajjedną liczbę co sekundę.a.Rozpoczynając od skóry pokrywającej czaszkę, a kończąc na palcach twoich stóp, skoncentrujświadomość na poszczególnych częściach ciała, kolejno je rozluzniając.3.Gdy doliczysz do 1, stwórz i zatrzymaj w wyobrazni obraz siebie jako osoby pełnej energii,młodej zdrowej i atrakcyjnej.a.Zadaj sobie w wyobrazni pytanie:  Dlaczego mam tą dolegliwość fizyczną?".Następnie pozwól,aby myśli dowolnie wędrowały.b.Gdy zaczniesz myśleć intensywnie na temat jakiejś konkretnej osoby, wyobraz sobie tą osobę.c.Wyobraz sobie, że wzajemnie sobie przebaczacie.Wyobraz sobie, że ściskacie się lub podajeciesobie ręce, kiwacie głowami na znak wzajemnej zgody.Miej dobre samopoczucie po tym wyobrażeniu.4.Powtórz w myśli:  Moje ciało i umysł są zawsze w doskonałym zdrowiu".5.Potem powiedz w myśli:  Teraz policzę od 1 do 5.Gdy doliczę do 5, otworzę oczy, poczuję siędoskonale, w doskonałym zdrowiu, lepiej niż poprzednio".6.Rozpocznij liczenie.Gdy doliczysz do 3, powtórz w myśli:  Gdy doliczę do 5, otworzę oczy,poczuję się doskonale, w doskonałym zdrowiu, lepiej niż poprzednio".7.Na 5 otwórz oczy i jeszcze raz powtórz w myśli:  Jestem całkowicie przebudzony, czuję siędoskonale, w doskonałym zdrowiu, lepiej niż poprzednio".Pewien lekarz medycyny stwierdził:  Intuicyjnie wierzę, że od momentu, w którym zaczynamyżyć, świadomi jesteśmy istoty oddziaływań leczniczych w tym sensie, iż nie polegają one namechanicznym przeciwdziałaniu chorobie.Typowym tego przykładem jest tak zwane samoistneustąpienie nieuleczalnego nowotworu.Tego rodzaju samoistne wydarzenie nazwałbym raczejtwórczym samouleczeniem lub ciężko wypracowanym cudem".Nasze opinie, doktorze, są w tym miejscu zbieżne.Autorem tych stów jest doktor medycynyBernard S.Siegel, który wraz z żoną Barbarą napisał  Duchowe aspekty sztuki leczenia" ( SpirituałAspects of the Healing Arts") dla czasopisma  The American Theosophist".Nieco pózniej dr Siegelnapisał książkę  Miłość, medycyna i cuda" ( Love, Medicine and Mirades"), która przez długi czasutrzymywała się na liście bestsellerów.Prowadząc własną prywatną praktykę chirurgiczną i pracującjako adiunkt na Wydziale Medycznym Uniwersytetu w Yale, zapoczątkował w roku 1978 terapięgrupową  wyjątkowych pacjentów chorych na raka", wykorzystującą wyobrażenia i rysunki chorych. Jest on przekonany, że lekarz nie powinien być tylko leczącym  mechanikiem".Widzi go także Jakonauczyciela pomagającego chorym przyjąć odpowiedzialność za własne problemy i współuczestniczyćw procesie leczenia.I znów myślimy podobnie, doktorze.Ale powinniśmy pójść znacznie dalej.Dlaczego informacja, że nasz umysł może równie dobrze wpędzić nas w chorobę jak i z niejwyprowadzić, ma być czymś zaskakującym?Czy nie powinniśmy się uczyć tego wraz z podstawami czytania, pisania i rachunków?Tak, oczywiście powinniśmy uczyć nasze dzieci podzielić dziewięć cukierków pomiędzy trójkęmaluchów.Ale powinniśmy także uczyć je jak wnikać w świat wyobrazni, by dokonać korekt wświecie fizycznym  na przykład, jak uwolnić się od bólu brzucha po zjedzeniu zbyt wielu cukierków.CZY W LECZENIU INNYCH JEST COZ ZAEGO?Niektórzy mają obiekcje wobec tego typu leczniczych oddziaływań na innych ludzi, zarzucając imnieuprawnione wkraczanie w cudzą prywatność [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •