[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Od Å‚aciÅ„skiego vir.Mynazywamy go La Fondito, ZaÅ‚ożyciel, albo La Vito, CzÅ‚owiek. Czy spotkaÅ‚eÅ› go kiedyÅ›? Nie, ale spotkaÅ‚em dwóch ludzi, którzy dobrze go znali.Jeden byÅ‚ przy nim, kiedy La Viro wygÅ‚osiÅ‚ pierwsze kazanie,siedem dni po tym, jak Nieznajomy przemówiÅ‚ do niego. La Viro na pewno jest mężczyznÄ…, nie kobietÄ…? Och, tak!Sam westchnÄ…Å‚ ciężko i powiedziaÅ‚: KamieÅ„ spadÅ‚ mi z serca.Gdyby zaÅ‚ożycielem okazaÅ‚asiÄ™ Mary Baker Eddy, zwinÄ…Å‚bym siÄ™ w kÅ‚Ä™bek i umarÅ‚. Co? Nieważne  uciÄ…Å‚ Sam, uÅ›miechajÄ…c siÄ™. KiedyÅ›napisaÅ‚em o niej książkÄ™.Nie chciaÅ‚bym jej spotkać; żywcemobdarÅ‚aby mnie ze skóry.Ale pewne mistyczne szczegóły, które mipodaÅ‚eÅ›, przywiodÅ‚y mi jÄ… na myÅ›l. Poza ka, wszystko, czego nauczamy, jest oparte nafaktach fizycznych.Samo ka również jest fizyczne, tyle że jest prostopadÅ‚e, że tak to nazwÄ™, w stosunku do naszej rzeczywistoÅ›ci.Wierzymy, że to nauka, nauka Starożytnych, zapewniÅ‚a namfizyczne zmartwychwstanie.Nic nie odbywa siÄ™ w sposóbnadprzyrodzony, poza, oczywiÅ›cie, naszÄ… wiarÄ… w StwórcÄ™.Reszta tonauka. Tak, jak religia Mary Baker Eddy?  spytaÅ‚ Sam. Nie znam jej. Jak wiÄ™c możemy uzyskać to zbawienie? StajÄ…c siÄ™ miÅ‚oÅ›ciÄ….To, oczywiÅ›cie, oznacza, że nieuciekam siÄ™ do przemocy, nawet w obronie wÅ‚asnej.Wierzymy, żemożna stać siÄ™ miÅ‚oÅ›ciÄ… wyÅ‚Ä…cznie poprzez uzyskanie okreÅ›lonegostanu transcendencji, a to przychodzi wraz z samowiedzÄ….Jak dotÄ…d,ludzkość nie nauczyÅ‚a siÄ™ korzystania z gumy snów.CzÅ‚owieknadużywa tego narkotyku, tak jak wszystkiego innego. I ty uważasz, że staÅ‚eÅ› siÄ™ miÅ‚oÅ›ciÄ…, cokolwiek tooznacza? Jeszcze nie.Ale do tego zmierzam. Za pomocÄ… gumy snów? Nie tylko.Ale to pomaga.Poza tym trzeba dziaÅ‚ać,nauczać i cierpieć za swojÄ… wiarÄ™.I nauczyć siÄ™ nie nienawidzić.Nauczyć siÄ™ kochać. I dlatego wÅ‚aÅ›nie jesteÅ› przeciwny budowie Parostatku?Uważasz, że marnujemy czas na jego budowÄ™? To cel, który nie przyniesie nikomu nic dobrego.JakdotÄ…d spowodowaÅ‚ tylko zniszczenie ziemi, chciwość, ból i rozlewkrwi, niepokój i zdradÄ™.PrzyniósÅ‚ nienawiść, nienawiść, nienawiść!!!I po co? Po to, żebyÅ› mógÅ‚ mieć coÅ›, czego nie ma nikt,ogromny metalowy statek, napÄ™dzany elektrycznoÅ›ciÄ…, szczytmożliwoÅ›ci technologicznych, oferowanych przez tÄ™ planetÄ™, statekszaleÅ„ców.%7Å‚ebyÅ› mógÅ‚ dotrzeć do zródeÅ‚ Rzeki.A kiedy już tamdotrzesz, co dalej? PowinieneÅ› podróżować do zródeÅ‚ duszy! SÄ… pewne rzeczy, o których nie wiesz  powiedziaÅ‚Sam.Jego zadowolenie z siebie mÄ…ciÅ‚a nieco, pojawiajÄ…ca siÄ™ wizja.WidziaÅ‚ diabÅ‚a, przykucniÄ™tego w ciemnoÅ›ciach i szepczÄ…cego mu doucha.Ale w ciemnoÅ›ciach przykucnÄ…Å‚ jeszcze ktoÅ› i szeptaÅ‚ coÅ› naucho zaÅ‚ożycielowi KoÅ›cioÅ‚a.Czy Nieznajomy KoÅ›cioÅ‚a byÅ‚diabÅ‚em? Istota, która przybyÅ‚a do Samuela Clemensa powiedziaÅ‚a,że pozostaÅ‚e istoty sÄ… diabÅ‚ami, a ona chce uratować ludzkość.OczywiÅ›cie, diabeÅ‚ też powiedziaÅ‚by coÅ› w tym stylu. Czy moje sÅ‚owa w ogóle nie poruszyÅ‚y twojego serca? zapytaÅ‚ Göring.Sam postukaÅ‚ siÄ™ pięściÄ… w pierÅ› i odparÅ‚: Tak, wydaje mi siÄ™, że czujÄ™ lekkÄ… niestrawność.Göring zwinÄ…Å‚ dÅ‚onie w pięści i zacisnÄ…Å‚ wargi. Uważaj, bo stracisz swojÄ… miÅ‚ość  powiedziaÅ‚ Sam iodszedÅ‚.ByÅ‚o prawdÄ…, że czuÅ‚ lekkÄ… niestrawność.NieugiÄ™taignorancja zawsze go denerwowaÅ‚a, chociaż wiedziaÅ‚, że powiniensiei z niej tylko Å›miać. 21NadeszÅ‚o popoÅ‚udnie nastÄ™pnego dnia.Sam Clemens i JanBez Ziemi kłócili siÄ™ przez caÅ‚y ranek.W koÅ„cu Sam, zrozpaczonyponad granice ostrożnoÅ›ci i rozwagi, powiedziaÅ‚: Nie możemy sobie pozwolić na odciÄ™cie dostawbauksytu przez Hackinga! Nie możemy sobie pozwolić nacokolwiek, co opózniaÅ‚oby budowÄ™ Parostatku! Może robisz tocelowo, żeby sprowokować wojnÄ™ miÄ™dzy nami a Soul City?! Ale toci siÄ™ nie uda, Wasza Wysokość!Sam chodziÅ‚ w tÄ™ i z powrotem, wymachujÄ…c podczasprzemowy dÅ‚ugim, cienkim cygarem.Jan rozparÅ‚ siÄ™ za okrÄ…gÅ‚ymdÄ™bowym stoÅ‚em w sterówce.Joe Miller siedziaÅ‚ w kÄ…cie na wielkimkrzeÅ›le, zbudowanym specjalnie dla niego.Potężny, paleolitycznyMongoÅ‚, Zaksksromb, staÅ‚ za Janem.Nagle Sam odwróciÅ‚ siÄ™ i walnÄ…Å‚ pięściami w stół.Oparty oblat, z cygarem w kÄ…ciku ust, z rudawymi brwiami Å›ciÄ…gniÄ™tymi wksztaÅ‚t litery V, krzyczaÅ‚ na Jana: Raz ustÄ…piÅ‚eÅ› o cal, Wasza Wysokość, kiedy podpisaÅ‚eÅ›Magna Carta.ByÅ‚a to chyba jedyna dobra rzecz, jakÄ… zrobiÅ‚eÅ› wczasie swojego panowania  a i tak niektórzy twierdzÄ…, żeskrzyżowaÅ‚eÅ› wtedy palce za plecami.Teraz mamy kolejnÄ… próbÄ™ siÅ‚,Wasza Wysokość.Przeprosisz Abdullaha, który ma do tychprzeprosin peÅ‚ne prawo, albo zwoÅ‚amy nadzwyczajne posiedzenieRady i zdecydujemy, czy masz nadal pozostawać Konsulem! Jan mierzyÅ‚ go wzrokiem przez peÅ‚nÄ… minutÄ™, jeÅ›li niedÅ‚użej.Potem powiedziaÅ‚: Nie bojÄ™ siÄ™ twoich pogróżek.Ale widzÄ™ wyraznie, żebardziej jesteÅ› skory pogrążyć wÅ‚asny kraj w wojnie domowej, niżwypowiedzieć wojnÄ™ Soul City.Nie pojmujÄ™ tego szaleÅ„stwa, aleczÅ‚owiek rozumny zawsze bÄ™dzie miaÅ‚ kÅ‚opoty z pojÄ™ciemirracjonalnoÅ›ci.PrzeproszÄ™ wiÄ™c.Czemu nie? Król może sobiepozwolić na hojność wobec czÅ‚owieka pospolitego.Nic go to niekosztuje, a jedynie przysparza mu chwaÅ‚y.Jan wstaÅ‚ i wyszedÅ‚ dumnym krokiem.Jego ochroniarzpodążyÅ‚ za nim.Dziesięć minut pózniej Sam usÅ‚yszaÅ‚, że Jan pojawiÅ‚ siÄ™ wdomu honorowych goÅ›ci i wygÅ‚osiÅ‚ przeprosiny.Abdullah X przyjÄ…Å‚je, choć niechÄ™tnie.Widać byÅ‚o wyraznie, że tak mu kazano.Tuż przed tym, jak gwizdki fabryczne oznajmiÅ‚y koniecprzerwy na lunch, wszedÅ‚ Cawber.UsiadÅ‚, nie czekajÄ…c, aż Sam muto zaproponuje.Clemens uniósÅ‚ brwi, ponieważ nigdy przedtem siÄ™to nie zdarzaÅ‚o.W postawie Cawbera byÅ‚o coÅ› nieuchwytnego.Sam,obserwujÄ…c go uważnie, wsÅ‚uchujÄ…c siÄ™ w najdrobniejszy ton gÅ‚osu,doszedÅ‚ do wniosku, że jest to postawa niewolnika, który postanowiÅ‚nigdy wiÄ™cej nim nie być.Cawber wiedziaÅ‚, że ma być wysÅ‚annikiem do Soul City.UsiadÅ‚, pochylajÄ…c siÄ™ do przodu, potężne ramiona oparÅ‚ na stole,rÄ™ce rozÅ‚ożyÅ‚ szeroko.MówiÅ‚ w esperanto, jak wiÄ™kszość ludzi,używajÄ…c głównie czasu terazniejszego i jedynie przysłówkiemzaznaczajÄ…c przeszÅ‚ość lub przyszÅ‚ość, jeżeli chciaÅ‚ je podkreÅ›lić [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •