[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.123 .możemy domyÅ›lać siÄ™, że utwory Schillera stanowiÅ‚y najwczeÅ›niejszÄ… lekturÄ™ niemieckÄ…Mickiewicza.RozpoczÄ…Å‚ rozczytywać siÄ™ w nich w poÅ‚owie 1819 roku, może korzystajÄ…c zwakacyjnych czasów, spÄ™dzonych w ojczystym Nowogródku i jego okolicy w przeÅ‚omowymmomencie życia, przed objÄ™ciem posady nauczycielskiej w Kownie.Być może, że na  noweżycie wiózÅ‚ z sobÄ… poezje Schillera, czytane jeszcze z trudem przy pomocy fatalnego sÅ‚ow-nika, na co uskarżaÅ‚ siÄ™ w jesieni tegoż roku.Z wolna lektura szÅ‚a coraz mniej po grudzie, ajednoczeÅ›nie z pokonywaniem trudnoÅ›ci jÄ™zykowych i z wczytywaniem siÄ™ w styl Schille-rowski musiaÅ‚a powiÄ™kszać siÄ™ przyjemność estetyczna.19 lutego 1820 roku poeta wspominapo raz pierwszy, o ile wiemy, Schillera, piszÄ…c do najserdeczniejszego z przyjaciół, Czeczota,w dość zagadkowy sposób:  Huta już ostygÅ‚a, romansowe ognie zwietrzaÅ‚y; miaÅ‚em uciąćSzyllerowskÄ… balladÄ™, ale z tym na potem.Tobie bym radziÅ‚ spróbować, jeÅ›liÅ› widziaÅ‚ hutÄ™:(Chodzi tu o balladÄ™ Schillera Der Gang nach dem Eisenhammer)Któż nad ciebie, któż nad JankaSzylerskie uda igrzysko?ProÅ›bom jego i ziemianka,I niebianka zawsze blisko.(M.Szyjkowski, Schiller w Polsce, str.149)Schiller  jest od dawna jedynÄ… i najmilszÄ… lekturÄ….O tragedii Räuber (Zbójcy) nie umiempisać.%7Å‚adna ani zrobiÅ‚a, ani zrobi na mnie tyle wrażenia. (Mickiewicz w liÅ›cie do Jeżow-skiego, 11 VI 1820 r.) PrzeczytaÅ‚em ostatni tom najmilszego Schillera.Co za Marya Stuart! Ale i wszystkie[tragedie] przedziwne.ZmiÅ‚ujcie siÄ™, cokolwiek niemieckiego. (Mickiewicz, 30 IX 1820 doJeżowskiego)SCHILLER O INTRYDZE I MIAOZCI.moja Luiza Millerin [poczÄ…tkowy tytuÅ‚ dramatu] posiada różne wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci, które nieuchodzÄ… w teatrze, np.: gotycka mieszanina elementów komicznych i tragicznych, zbyt swo-bodne przedstawienie niektórych istotnych rodzajów gÅ‚upoty oraz rozproszona różnorodnośćdetali.(List Schillera do Reinwalda z Bauerbach, 23 III 1783) SÄ… prace, których poÅ‚owÄ™ stanowi uczenie siÄ™, drugÄ… poÅ‚owÄ™ myÅ›lenie:  Do sztuki te-atralnej nie potrzebujÄ™ żadnej książki, lecz caÅ‚ej duszy i wszystkiego czasu.(Goethe Schiller Über das Theater, str.457)124 GOETHE O SCHILLERZEEpilog do Dzwonu SchilleraFragmentyMiastu niech pierwszym potokiemdzwiÄ™ku wieÅ›ci sÅ‚owo  Pokój !Lecz nagle dzwiÄ™k mnÄ… wstrzÄ…snÄ…Å‚ pogrzebowyI rósÅ‚ w północnej ciszy groznie, gÅ‚ucho.Czy to możliwe? Twojeż to pozgonne,Ty, z którym serce niepowrotnie skute?Ty, coÅ› wart stokroć życia, ciebież wleczeNieubÅ‚agana Å›mierć, na przekór Å›wiatu?Ach, jakiż grom dla bliskich  boleść taka!WiÄ™c pÅ‚acze Å›wiat.MieliżbyÅ›my nie pÅ‚akać?Boć on byÅ‚ nasz! Jak poufale umiaÅ‚Dostojny duch ten sÅ‚użyć zwykÅ‚ej dobie;Jak  z wysokiego zstÄ™pujÄ…c Parnasu ChÄ™tnie pogodny wiódÅ‚ i lotny dialog;Jakim obrotem  szybkim, trafnym, Å›miaÅ‚ym %7Å‚ycia gÅ‚Ä™bokie obnażaÅ‚ zamysÅ‚y,Jak radÄ…, czynem sÅ‚użyÅ‚ każdej chwili,Wiemy to wszyscy, boÅ›my doÅ›wiadczyli.Bo on byÅ‚ nasz! Niechaj to sÅ‚owo dumniejI gÅ‚oÅ›niej zabrzmi nizli szloch boleÅ›ci!Chociaż Å›ród nas, w bezpiecznym od burz porcie,Do tego, co trwa, z wolna siÄ™ naÅ‚amaÅ‚,To jego duch szedÅ‚ naprzód porywamiKu Dobru, PiÄ™knu, ku wieczystej Prawdzie.A za nim legÅ‚o na bezksztaÅ‚t rozbiteTo, co hamuje i nas, pospolitość.Duchy, co ongiÅ› toczyÅ‚y z nim boje,Ledwo przyznajÄ…c żywemu zasÅ‚ugÄ™,DziÅ›, pokonane jego dzieÅ‚ przewagÄ…,W tym Å›wietnym krÄ™gu jak zaklÄ™te trwajÄ….WydzwignÄ…Å‚ siÄ™ wraz z wszystkim, co nam drogie,Co krewne nam, na szczytów szczyt najwyższy.SÅ‚awcież go tedy! Co tylko w poÅ‚owieOd życia wziÄ…Å‚  potomność niech dopowie.Takim pozostaÅ‚ dla nas ten, co z dawna,Już dziesięć temu lat!  nas osierociÅ‚!BÅ‚ogo nam byÅ‚o wprost od niego czerpać,A Å›wiat mu winien dank za tÄ™ spuÅ›ciznÄ™,125 KtórÄ… przekazaÅ‚ wielkim ludzkim rzeszom NajosobistszÄ… wÅ‚asnÄ… swÄ… odrÄ™bność.I dziÅ› przewodzi nam.NiknÄ…c ulataKometÄ… jasność czerpiÄ…cÄ… z wszechÅ›wiatÅ‚a.PrzeÅ‚ożyÅ‚a Kazimiera IÅ‚Å‚akowiczównaINTRYGA I MIAOZ NA SCENIE NIEMIECKIEJDramat Schillera grany byÅ‚ na wszystkich scenach niemieckich i szturmem zdobywaÅ‚ serca widzów.M.Szyjkowski pisze w swej książce Schiller w Polsce na str.265: Lamartelière, francuski tÅ‚umacz i zapalony wielbiciel mieszczaÅ„skiej tragedii Schilleraopowiada, jak to w wielu miastach niemieckich wystawienie tej sztuki wywieraÅ‚o tak gÅ‚Ä™bo-kie na widzach wrażenie, że wybuchy pÅ‚aczu w audytorium zagÅ‚uszaÅ‚y sÅ‚owa aktorów do tegostopnia, iż ci trzykrotnie opuszczali scenÄ™, nie mogÄ…c siÄ™ doczekać ustania szlochów. (Théât-re de Schiller, t.II, s.401)Premiera Intrygi i miÅ‚oÅ›ci w Mannheim odbyÅ‚a siÄ™ 15 IV 1784 r.Sztuka otrzymaÅ‚a znako-mitÄ… obsadÄ™.Poeta obecny byÅ‚ na przedstawieniu.SiedzÄ…cy z nim w loży przyjaciel jego,Streicher, tak opisaÅ‚ wrażenia z pierwszego przedstawienia:  Spokojnie i pogodnie, ale zamy-Å›lony i zamieniajÄ…c zaledwie kilka słów, oczekiwaÅ‚ [Schiller] podniesienia kurtyny.Ale kiedyprzedstawienie siÄ™ zaczęło, któż potrafiÅ‚by opisać gÅ‚Ä™bokie, wyczekujÄ…ce spojrzenie.ZciÄ…-gniÄ™cie brwi, gdy jakieÅ› sÅ‚owa zostaÅ‚y wypowiedziane nie po jego myÅ›li  bÅ‚ysk oczu, gdymiejsca obliczone na poklask wywoÅ‚aÅ‚y brawa  któż by to opisać potrafiÅ‚!  Podczas caÅ‚egopierwszego aktu nie wymknęło mu siÄ™ ani jedno sÅ‚owo, jedynie na zakoÅ„czenie aktu usÅ‚ysza-no z jego ust:  dobrze idzie.Drugi akt grano z takim ogniem i naprawdÄ™ tak porywajÄ…co, żepo spuszczeniu kurtyny wszyscy widzowie, w zupeÅ‚nie niezwykÅ‚y wówczas sposób, powstaliz miejsc bijÄ…c jednoczeÅ›nie rzÄ™siste oklaski i woÅ‚ajÄ…c.Zaskoczony tym poeta powstaÅ‚ i skÅ‚oniÅ‚siÄ™ publicznoÅ›ci.W jego wyrazie twarzy, w szlachetnej, dumnej postawie znać byÅ‚o Å›wiado-mość satysfakcji, jakÄ… sobie sprawiÅ‚, i zadowolenie, że zasÅ‚ugi jego zostaÅ‚y uznane, uczczonewyróżnieniem. (Karl Berger, Schiller, t.I, s.379 380)PIERWSZE DRAMATY NIEMIECKIE NA SCENIE POLSKIEJPoczÄ…tek XIX w.jest okresem, kiedy poÅ›redniÄ… drogÄ…, przez FrancjÄ™, zaczyna przedosta-wać siÄ™ i oddziaÅ‚ywać na twórczość polskÄ… literatura niemiecka.Już w r.1801 (I s.80  NowyPamiÄ™tnik Warszawski ) pisaÅ‚ jego redaktor Salezy Dmochowski o scenie warszawskiej; Repertorium teatru polskiego jest dosyć wielkie: wynosi przeszÅ‚o tomów czterdzieÅ›ci [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •