[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Teraz chcÄ™ dojść do Ulicy Weselnych Dzwonów. Co nie zmienia faktu, że wciąż idziesz w zÅ‚Ä… stronÄ™. PokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ…, jakby mówiÅ‚ doniesfornego dziecka. UsiÅ‚ujesz wyobrazić sobie nastÄ™pny ruch Jace a, podczas gdypowinnaÅ› zaplanować swój.Jace ciÄ™ kocha.Musisz tylko rozegrać tÄ™ partiÄ™ po mistrzowsku iwszystkie jego pionki wziąć do niewoli. ZapomniaÅ‚eÅ›, że ja chcÄ™ króla  odparowaÅ‚a sucho. Najpierw trzeba rozgromić armiÄ™, zanim wezmie siÄ™ do niewoli generaÅ‚a.ZadzwoniÅ‚ telefon i zwykÅ‚y dzieÅ„ pracy rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ na dobre.April powinna dotrzeć dosÄ…du przed dziesiÄ…tÄ…, żeby zdążyć na rozprawÄ™.Oboje z Samem zwijali siÄ™ jak w ukropie, abyzaÅ‚atwić wszystkie sprawy przy i tak już wypeÅ‚nionym kalendarzu.W wolnych chwilach April wciąż wracaÅ‚a myÅ›lÄ… do swoich osobistych problemów.SpotykaÅ‚a siÄ™ z Jace em już ponad trzy lata, a nadal miaÅ‚a wrażenie, że wcale go nie zna.Musi zrobić porzÄ…dne rozpoznanie w obozie wroga, jeÅ›li chce wygrać tÄ™ bataliÄ™.Od jejnastÄ™pnego kroku bardzo wiele zależy.Pytania kÅ‚Ä™biÅ‚y siÄ™ jej w gÅ‚owie, ale na razie nie mogÅ‚aznalezć na nie odpowiedzi.Sam miaÅ‚ racjÄ™.Nieustanne rozmyÅ›lanie do niczego nie prowadzi.Trzeba podjąć dziaÅ‚anie.Czy powinna użyć podstÄ™pu, czy po prostu podejść do niego i oÅ›wiadczyć siÄ™,pozostawiajÄ…c strategiÄ™ bardziej wprawnym? Nie, on nigdy nie zaakceptowaÅ‚by takiejpropozycji wprost  ostatecznie odrzuciÅ‚ jÄ… trzy lata temu i przekonaÅ‚ April, aby dostosowaÅ‚asiÄ™ do jego reguÅ‚ gry.OdchyliÅ‚a gÅ‚owÄ™ na oparcie fotela i przymknęła oczy.Zanosi siÄ™ na nastÄ™pny ciężki dzieÅ„. ROZDZIAA 3Wtorek okazaÅ‚ siÄ™ ostatecznie nie taki zÅ‚y.Talent, ciężka praca i koncentracja przyniosÅ‚yrezultaty.April wygraÅ‚a sprawÄ™ i wczeÅ›nie wyszÅ‚a z sÄ…du. Gratulacje  powiedziaÅ‚ Sam, Å›miejÄ…c siÄ™ od ucha do ucha.PrzyznaÅ‚, że wprawniepoprowadziÅ‚a obronÄ™.Nie musiaÅ‚ siÄ™ wcale zgadzać z werdyktem, aby cieszyć siÄ™ z jejsukcesów. DziÄ™kujÄ™ sir.MiaÅ‚am po prostu bardzo inteligentnych przysiÄ™gÅ‚ych i Å›wietnÄ… zaÅ‚ogÄ™,która broniÅ‚a fortu, podczas gdy ja odrabiaÅ‚am pracÄ™ domowÄ…. I sprytnÄ… główkÄ™, która od razu dostrzegÅ‚a, na jakÄ… argumentacjÄ™ ci przysiÄ™gli siÄ™nabiorÄ…  dodaÅ‚ Sam zgryzliwie, sadowiÄ…c siÄ™ w fotelu przed jej biurkiem. Cóż, nie przeczÄ™  odpowiedziaÅ‚a z uÅ›miechem. Dasz sobie radÄ™ z zamkniÄ™ciem biuradziÅ› wieczorem? Chyba nie, ale pokażę jednej z dziewczÄ…t, jak siÄ™ to robi i pózniej odbiorÄ™ od niej klucz. UÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ tajemniczo. Dlaczego pytasz? Ruszam dziÅ› do frontalnego ataku.MuszÄ™ siÄ™ zbierać.jeÅ›li mam zdążyć ze wszystkim przed powrotem Jace a do domu. No to powodzenia.JeÅ›li przygotowaÅ‚aÅ› siÄ™ tak jak do tej sprawy dziÅ› rano, to niebÄ™dziesz miaÅ‚a żadnych trudnoÅ›ci. DziÄ™ki, ale trzymaj za mnie kciuki, dobrze? BÄ™dzie mi potrzebna pomoc  powiedziaÅ‚abiorÄ…c swojÄ… torebkÄ™ i aktówkÄ™.PodeszÅ‚a do drzwi żwawym krokiem. Do zobaczenia jutrorano, panie Lewis.Upewniwszy siÄ™, że Sam i sekretarka JoannÄ™ poradzÄ… sobie, wyszÅ‚a zbiura.Sam bardzo lubiÅ‚ samodzielne kierowanie kancelariÄ…, a szczególnie pracÄ… dwóchdziewczÄ…t zatrudnionych na pół etatu.MiaÅ‚y jednak tyle roboty przy I uzupeÅ‚nianiu akt iprzepisywaniu na maszynie, że nie mu[ siaÅ‚a siÄ™ niepokoić.April zastanowiÅ‚a siÄ™ nad kolejnoÅ›ciÄ… spraw do zaÅ‚atwienia.Po pierwsze: znalezćsupermarket, w którym pracownicy bÄ™dÄ… wiedzieli nieco wiÄ™cej na temat gotowania niż ona.Po drugie: kupić butelkÄ™ dobrego wina.Po trzecie: odkurzyć salon i sprzÄ…tnąć kuchniÄ™, zanimJace wróci do domu.PeÅ‚na obaw przekroczyÅ‚a próg maÅ‚ego, ekskluzywnego sklepu.MiaÅ‚a nadziejÄ™, żeekspedientki majÄ… wystarczajÄ…ce doÅ›wiadczenie, aby pomóc jej wybrać dobre miÄ™so.Jejwiedza na ten temat byÅ‚a naprawdÄ™ niewielka.W przyszÅ‚oÅ›ci być może zapisze siÄ™ na kursgotowania, ale teraz musi dziaÅ‚ać.GodzinÄ™ pózniej wyszÅ‚a, dzwigajÄ…c dwie torby różnych smakoÅ‚yków.WybraÅ‚a dobrysklep.Wieczorem poda Fricassée de Saint-Jacques á l anis z makaronem szpinakowym.Dotego szparagi.co prawda drogie, ale za to nie można ich zepsuć.Sprzedawcy okazali siÄ™ bardzo pomocni.OtrzymaÅ‚a od nich dokÅ‚adne instrukcje, jakprzyrzÄ…dzić małże w Å›mietanie.Doradzili jej kupno biaÅ‚ego, zabawnego fartuszka.WÅ‚aÅ›ciwie byÅ‚ to maleÅ„ki skrawek materiaÅ‚u.UÅ›miechnęła I siÄ™, wspominajÄ…c sÅ‚owastarszego sprzedawcy poparte filuternym mrugniÄ™ciem oka:  I proszÄ™ pamiÄ™tać: wysokie obcasy.Choćby miaÅ‚a pani na sobie tylko ten fartuszek,niech pani zaÅ‚oży pantofle na wysokim obcasie.Mężczyzni to uwielbiajÄ…!Czas na punkt drugi.Po dwudziestu minutach opuszczaÅ‚a sklep niosÄ…c butelki z trunkami,które wedÅ‚ug zapewnieÅ„ wÅ‚aÅ›ciciela miaÅ‚y idealnie pasować do głównego dania i do deseru [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •