[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Okoliczności śmierci twojego chłopaka.Tato zawsze powtarzał, że niebezpieczniejest narazić się rodzinie Corneliusów. Ale przecież nasz ojciec także był Corneliusem. Na początku tak.Jednak po ujawnieniu romansu z moją mamą znalazł się pozanawiasem.Wciąż powtarzał, że nigdy nie udało mu się dotrzeć do wewnętrznego kręguwładzy.Pozwolili mu kierować Cornelius Armaments, lecz wszystkie ważniejsze decyzjepodejmowali Roddy, dziadek i Bookbinder.Tatę zawsze pomijano. No dobrze, wiem, że mieli ogromną władzę, ale chyba nikogo by nie zabili powiedziała Ally.Sięgnął po swojego drinka. Nie wiem& nie na sto procent.Tato zawsze mówił, że dziwnym trafem każdy, ktoprzysporzył rodzinie wstydu, zawsze kończył na cmentarzu albo w rynsztoku.Czasem sięzastanawiam, jak to było z nim samym. Och, Clyde, chyba nie podejrzewasz, że& Cóż& nie mam na to żadnych dowodów, jednak sądzę, że jeśli ktoś ma pieniądzei odpowiednie kontakty, bardzo łatwo może zaaranżować wypadek helikoptera.Ally przygryzła palec. Nie mogę w to uwierzyć.To brzmi jak powieść kryminalna.  Wiem, że to wygląda absurdalnie, ale tato zawsze powtarzał, że dziadek i Bookbinderto ludzie takiego pokroju, że bezpieczniej im potakiwać. Nasz tato miał powód, by ich nie lubić.Nie traktowali go zbyt dobrze po śmierciClary, nawet jego własna matka się od niego odsunęła& Zdaję sobie sprawę, że część tego, co mówił, musiała wynikać z jego niechęci donich wszystkich, jednak nie wszystko.Zawsze się zastanawiał, co tak naprawdę sprawiło,że Bookbinder musiał zrezygnować z zarządzania imperium Corneliusów, i powtarzał, żegdyby tylko mógł dogrzebać się prawdy, odpłaciłby mu pięknym za nadobne.Otworzyły się drzwi restauracji, pojawił się szef sali i poinformował ich, że stolik jużna nich czeka.Weszli do środka, zajęli miejsca i zamówili pół butelki szampana.SalaMontpellier jak zwykle była zatłoczona i na każdym stoliku paliły się świece.Po złożeniu zamówienia Clyde wrócił do poprzedniego tematu. Nie mam na to żadnego dowodu i mogę się mylić.Jednak kiedy Bookbinderw pięćdziesiątym czwartym zrezygnował z dalszej pracy dla Cornelius Industries, wcalenie zrobił tego z powodu podeszłego wieku, jak wszyscy sądzili. Czemu nie? Musiał mieć wtedy prawie siedemdziesiąt lat. Owszem, miał tyle, ale wciąż był aktywny i w doskonałej formie.Co więcej, odszedłtuż przed sfinalizowaniem ważnej umowy naftowej dotyczącej strefy neutralnejw Kuwejcie i złote jajo, zamiast trafić do nas, spadło na podołek Getty ego.Ojciec mówił,że tak naprawdę chodziło o to, że ktoś przypadkiem powiązał Bookbindera z morderstwempopełnionym trzydzieści lat wcześniej w jakiejś miejscowości w Pensylwanii.Jeden z tychpismaków, co to kręcą się wśród ludzi i robią wywiady ze starcami, pojechał tami rozmawiał z jakimś dziadygą, który oświadczył, że wie, kto się dopuścił tamtegozabójstwa.Ally opróżniła swój kieliszek. To wszystko wydaje mi się strasznie naciągane  powiedziała. Tato mówił to samo  przyznał Clyde. Dodał jednak, że jeśli coś wydaje się takbardzo naciągane i nieprawdopodobne, pewnie jest prawdą. I tym mordercą miałby być Bookbinder?Clyde pokręcił głową. Och, to nie takie oczywiste.W każdym razie temu pismakowi jakimś sposobem udałosię dotrzeć do siostry mordercy, która mieszkała w Pittsburghu, i chociaż jej brat już dawnonie żył, pamiętała, kto zjawił się u niego w latach dwudziestych i nadał mu mokrą robotę.Udało mu się też odnalezć zleceniodawcę tej roboty i kiedy z nim rozmawiał, facetw końcu puścił farbę.Ally popatrzyła na niego z niedowierzaniem. Co ty sugerujesz? %7łe David Bookbinder był zabójcą do wynajęcia?Clyde znów zaprzeczył. Nic podobnego.Jednak tato uważał, że Bookbinder był powiązany z ludzmi, którzywykonywali takie zlecenia.Nie wiem, kim byli, jak się nazywali i dlaczego to robili.Ale ojciec często powtarzał, że gdyby się dokładniej przyjrzało wszystkim, którzykiedykolwiek weszli w drogę dziadkowi, można byłoby się zdziwić, widząc, ilu z nichzmarło gwałtowną śmiercią. Ale przecież Bookbinder już nie żyje  powiedziała. Jaki tamte sprawy mogłybymieć związek z Destrym? Cóż& sądzę, że to, co dotyczy zwykłych morderców, dotyczy też ludzizarządzających wielkimi korporacjami  odparł Clyde. Kiedy tylko dojdą do wniosku, żebogactwo i władza są więcej warte niż ludzkie życie, będą likwidować każdego, kto imzagrozi albo choćby tylko ich sprowokuje. Czy ty przypadkiem nie wpadasz w jakąś paranoję na tym tle?  spytała łagodnieAlly.Uniósł do ust widelec z kawałkiem homara. Myśl sobie, co chcesz.Ale pozwól, że opowiem ci o pewnych ludziach, którzynarazili się Cornelius Oil lub podległym jej firmom.Andrew Bailey z IncorporatedElectrics zginął w strzelaninie w trzydziestym szóstym.Dutch Schultz, znany gangster,zginął w strzelaninie w Newark w trzydziestym piątym.Ostatni, którego udało mi sięznalezć, to Henry F.Preston.W sześćdziesiątym pierwszym usiłował oskarżyć CorneliusOil o zanieczyszczenie linii brzegowej i umarł  przypadkowo zastrzelony w swoim domuw Jacksonville. Czemu komuś o tym nie powiesz?  zapytała. Komu? Władzom? Policji? Może jestem na fałszywym tropie, może tylko uganiam sięza mirażami.Ale przypuśćmy, że mam rację& Jak sądzisz, ile czasu minie, zanim dopadniemnie pluton egzekucyjny?Ally skończyła jagnięcinę i odłożyła widelec. Clyde, nie chcę, żeby to zabrzmiało protekcjonalnie, ale czy jesteś pewien, że niewyobraziłeś sobie tego wszystkiego, bo nie cierpisz Corneliusów? Przecież to wszystkomoże być tylko ciągiem zbiegów okoliczności.Przez chwilę jadł w milczeniu, a potem powiedział: Naprawdę jesteś przekonana, że Victor nie ma nic wspólnego ze śmiercią twojegochłopaka? Jesteś absolutne pewna, że nie zapłacił tym gliniarzom kilkuset dolców za to,żeby go wykończyli?Popatrzyła na niego i opuściła oczy. No?  spytał. Nie  odparła lekko schrypniętym głosem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •