[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Musimy zacząć trenować wszystkichmieszkaÅ„ców, żeby wiedzieli, jak używać miecza.Wkażdej wiosce musi siÄ™ znalezć grupa wojowników doobrony przed podobnymi atakami.- Nawet jeżeli takie przedsiÄ™wziÄ™cie uda siÄ™zrealizować - zauważyÅ‚ trzezwo Pendrag.- Zajmie onobardzo dużo czasu.- Musimy spróbować - żachnÄ…Å‚ siÄ™ Sigmar.- Jakmamy zbudować potężne imperium, jeżeli nie jesteÅ›myw stanie obronić ziem, które teraz sÄ… pod naszÄ… opiekÄ…?Jeszcze przed powrotem mojego ojca musimy pomyÅ›lećnad systemem trenowania wojowników w każdejwiosce i wyposażania ich w broÅ„.Zgadzam siÄ™ z tobÄ…,że nasz kraj jest za duży, żeby mogÅ‚a go bronić jednaarmia.Dlatego też od tej pory każda z wiosek bÄ™dziemusiaÅ‚a mieć wÅ‚asnych żoÅ‚nierzy.DyskusjÄ™ przerwaÅ‚o pojawienie siÄ™ Cuthwina iSveina, którzy wynurzyli siÄ™ z lasu rozciÄ…gajÄ…cego siÄ™na północ od wioski i ruszyli w stronÄ™ trzech jezdzców.Z wyrazu twarzy Sveina można byÅ‚o siÄ™ domyÅ›leć, żepotwierdziÅ‚y siÄ™ jego wczeÅ›niejsze przypuszczenia.Zwiadowcy zbliżyli siÄ™, a Sigmar zsunÄ…Å‚ siÄ™ z koÅ„skiego grzbietu obok Sveina, który zmarszczywszy czoÅ‚oprzykucnÄ…Å‚ i zaczÄ…Å‚ rysować coÅ› palcem po piasku.- Mniej wiÄ™cej pięćdziesiÄ™ciu zbrojnych, panie -powiedziaÅ‚ Svein.- Nadeszli z zachodu, gdy dzieÅ„zbliżaÅ‚ siÄ™ ku koÅ„cowi.Przeszli przez wioskÄ™, palÄ…cwszystko, co stanęło na ich drodze.Druga grupa weszÅ‚ado osady od wschodu, wyÅ‚apujÄ…c uciekajÄ…cychmieszkaÅ„ców.WiÄ™kszość osadników zginęła naotwartej przestrzeni, ale resztÄ™ zamkniÄ™to z powrotem wdomach i podpalono.- DokÄ…d odjechali jezdzcy po dokonaniu rzezi? -zapytaÅ‚ Sigmar.- Na zachód - odpowiedziaÅ‚ Cuthwin.- WzdÅ‚użbrzegu lasu w stronÄ™ wybrzeża.- Ale w pewnym momencie zmienili kierunek,prawda?- Tak, panie - przytaknÄ…Å‚ Cuthwin.- Po jakichÅ› trzechmilach skrÄ™cili na północ w stronÄ™ rzeki.- Dobra robota - pochwaliÅ‚ zwiadowców Sigmar,powstajÄ…c i strzepujÄ…c kurz z weÅ‚nianych spodni.Pendrag spojrzaÅ‚ na niego i zapytaÅ‚:- Ty wiesz, kto to zrobiÅ‚, nieprawdaż?- Mam pewne przypuszczenia - przyznaÅ‚ Sigmar.- Kto? - ryknÄ…Å‚ Wolfgart.- Powiedz nam, a ruszymyna nich bez wahania!- MyÅ›lÄ™, że byli to Teutogenowie - odpowiedziaÅ‚królewski syn.- Teutogenowie? Dlaczego? - zdziwiÅ‚ siÄ™ Wolfgart.- Artur wie, że król ruszyÅ‚ na północ i chcewykorzystać jego nieobecność, aby wybadać naszÄ… siÅ‚Ä™ - domyÅ›liÅ‚ siÄ™ Pendrag.- WyglÄ…da na to, że to jedynylogiczny wniosek.- W takim razie teraz my spalimy jednÄ… z jego wiosek- Wolfgart wykrzywiÅ‚ twarz w przerazliwym grymasie.-I pokażemy mu, co to znaczy zadzierać zUnberogenami!Sigmar obróciÅ‚ siÄ™ w stronÄ™ przyjaciela, a oczy paÅ‚aÅ‚ymu gniewem.DÅ‚oniÄ… wskazaÅ‚ na spalone i okaleczoneciaÅ‚a.- Czy byÅ‚byÅ› w stanie zrobić coÅ› takiego wteutogeÅ„skiej wiosce? PotrafiÅ‚byÅ› zabijać kobiety idzieci w imiÄ™ zemsty?- A ty bÄ™dziesz potrafiÅ‚ pozostawić taki aktbarbarzyÅ„stwa bez odpowiedzi? - zaripostowaÅ‚Wolfgart.- Artur zapÅ‚aci za swój haniebny postÄ™pek - zÅ‚ożyÅ‚obietnicÄ™ Sigmar.- Ale jeszcze nie teraz.Nie mamy taklicznej armii, żeby siÄ™ zemÅ›cić.Nie chcemy też dać mupowodu, aby zaatakowaÅ‚ nas caÅ‚Ä… swojÄ… armiÄ….DopókiunberogeÅ„skie wojska walczÄ… na północy, bÄ™dziemymusieli siÄ™ powstrzymać.- A kiedy twój ojciec powróci? - dopytywaÅ‚ siÄ™Wolfgart.- Wtedy nadejdzie czas zemsty - rzekÅ‚ Sigmar.Król Björn szczelniej owinÄ…Å‚ pÅ‚aszczem z biaÅ‚ej,wilczej skóry zdrÄ™twiaÅ‚e od zimna i dokuczliwegowiatru ciaÅ‚o.Niestety marzÅ‚ niezależnie od tego, jakciasno byÅ‚ otulony ciepÅ‚ym futrem.Klimat i krajobrazdalekiej północy różniÅ‚ siÄ™ od Å‚agodnych wiosen i krótkich zim w jego kraju, tak bardzo jak noc od dnia.Tutaj ludzie musieli mieszkać poÅ›ród ciemnych,strzelistych sosen, skutych lodem dolin i smaganychprzez wiatry trzÄ™sawisk.Tylko najsilniejsi byli w stanieprzetrwać.Północny lud wytrzymywaÅ‚ wilgotne lato izimÄ™ tak srogÄ…, że czasem caÅ‚e wioski w ciÄ…gu jednejnocy znikaÅ‚y z powierzchni ziemi, zasypane przezÅ›nieżne burze.JedynÄ… zaletÄ… surowego klimatu byÅ‚o to, że rodzili siÄ™w nim ludzie wytrzymali i odporni.MieszkaÅ„cypółnocy imponowali Björnowi odwagÄ… inieustÄ™pliwoÅ›ciÄ… w obliczu najazdu Norsów.Król Unberogenów kroczyÅ‚ przez obózsprzymierzonych armii, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ i chwalÄ…codwagÄ™ każdej grupy wojowników, którÄ… mijaÅ‚.CheruseÅ„skie dzikusy taÅ„czyÅ‚y dookoÅ‚a pÅ‚onÄ…cychniebieskim ogniem palenisk, odziane tylko w malunkina ciaÅ‚ach i żelazne przepaski biodrowe.Z koleitaleuteÅ„scy wojownicy popijali mocne trunkiwyprodukowane z destylowanego ziarna, przechwalajÄ…csiÄ™ przy tym liczbÄ… pokonanych wrogów.Na wojnÄ™ wyruszyÅ‚o prawie siedem tysiÄ™cywojowników.Już niemal tysiÄ…c z nich pozostaÅ‚o napolach licznych bitew jako żer dla kruków.Kolejnesetki rannych krzyczaÅ‚o w agonii, gdy chirurdzyusiÅ‚owali ocalić im życie.DolinÄ™ wypeÅ‚niaÅ‚y namioty,ale wiÄ™kszość wojowników spaÅ‚a ciasno owiniÄ™tafutrami przy paleniskach napeÅ‚niajÄ…cych mrok blaskiemniczym gwiazdy, które spadÅ‚y na ziemiÄ™.Alfgeir szedÅ‚ u boku króla, odziany od stóp do głów w brÄ…zowÄ… zbrojÄ™ i heÅ‚m w ksztaÅ‚cie szczerzÄ…cego siÄ™wilka, w tym momencie pozostawiony z podniesionÄ…przyÅ‚bicÄ….Czempion Björna nosiÅ‚ identyczny jak królpÅ‚aszcz ze skóry biaÅ‚ego wilka, dar od króla Aloysisa,który otrzymaÅ‚, kiedy unberogeÅ„ska armia przekroczyÅ‚aTalabek i wjechaÅ‚a na tereny zajmowane przezCherusenów.Za dwoma mężczyznami podążaÅ‚o dziesiÄ™ciuwojowników uzbrojonych w ciężkie mÅ‚oty bojowe, znapierÅ›nikami pomalowanymi na czerwono i brodamisplecionymi ciasno w warkocze na taleuteÅ„skÄ… modÅ‚Ä™.Byli to wojownicy tak pewni swych bojowychumiejÄ™tnoÅ›ci, że odmawiali noszenia heÅ‚mów i tarcz.Björn zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™, że nie sÄ… to czczeprzechwaÅ‚ki.%7Å‚oÅ‚nierze ci już przynajmniej trzykrotnie uratowalimu życie w walce, miażdżąc czaszki atakujÄ…cychNorsów lub powalajÄ…c potężnymi mÅ‚otami bojowymiszarżujÄ…ce na króla bestie.Każdy z czÅ‚onków Å›wityBjörna również nosiÅ‚ pÅ‚aszcz z biaÅ‚ej, wilczej skóry imówiono o nich, że zostali pobÅ‚ogosÅ‚awieni mocÄ…samego Ulryka.SiÅ‚y północnych plemion zapuÅ›ciÅ‚y siÄ™ daleko w gÅ‚Ä…bkontynentu i stolica króla Udosesów, Wolfili, poÅ‚ożonana wybrzeżu wciąż byÅ‚a oblężona.Wciąż trzeba byÅ‚orozlać wiele krwi, aby zepchnąć Norsów z powrotem wstronÄ™ morza.Jak na razie stale siÄ™ cofali, aledotychczasowe starcia byÅ‚y raczej potyczkami,przygrywkÄ… przed wielkÄ… bitwÄ…, która zostaÅ‚a stoczonau skalistego podnóża wschodniego Å‚aÅ„cucha Gór Zrodkowych.Armia Norsów byÅ‚a dzika i zażarcie walczyÅ‚a, alebrakowaÅ‚o jej dyscypliny prezentowanej przezpoÅ‚udniowe plemiona.Trzej królowie poÅ‚Ä…czyli swe armie w jedność, apodczas bitwy dawali żoÅ‚nierzom najlepszy przykÅ‚ad,walczÄ…c wszÄ™dzie tam, gdzie niebezpieczeÅ„stwo byÅ‚onajwiÄ™ksze i nawoÅ‚ujÄ…c wojowników doniewyobrażalnie odważnych czynów.Siedem tysiÄ™cy wojowników pod wodzÄ… królówpoÅ‚udnia wypowiedziaÅ‚o bitwÄ™ szeÅ›ciu tysiÄ…combezwzglÄ™dnych zabójców z północy i odzianym wczarne zbroje najezdzcom zza morza [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •