[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podobno mieliście urlop? Można to tak nazwać.Do tej pory stojący z tyłu mężczyzna podszedł do mniepewnym krokiem i wyciągnął ku mnie prawicę mówiąc: Józef Kuraś, ale mów mi Ogień. Dawid  odparłem ściskając mu dłoń.Gdy Arek uczynił to samo na powrót zajęliśmy miejsca.Niewiele myśląc zabrałem się za jedzenie przepyszniezarumienionego schabu gdy odezwał się do mnie Hermes. Nie wiem czy wiesz Dawidzie, ale właśnie poznaliściekolegów po fachu, a kto wie może niedługo wyższychstopniem? Ogień bądz co bądz był porucznikiem, jednym zdowódców podziemia.A i podczas swojej pierwszej akcjiściągnął tu sam swojego ojca, syna i żonę  gdy to mówiłzobaczyłem jak Józef delikatnie drgnął choć zaraz to ukryłuśmiechając się do Ewy  to była wspaniała misja. Hermes już go tak nie zachwalaj, ma dopiero jeden dzieńsłużby na koncie.Za to Ewa  zaczęła przeciągle Fiore zdążyła już ściągnąć Leona Barszczewskiego, Jana Czerskiego,Karola Bohdanowicza, Tomasza Zana i Andrew a Alcott a Hallett a. Tego amerykańskiego aktora, który w serialu Angel lubAnioł Ciemności jak kto woli grał Lorne a? Boże Dawid czy ty tylko znasz ludzi, którzy gdzieśkiedyś grali  żachnął się Arek. Nie przesadzaj, to kultowa postać.A serial też jestcałkiem, całkiem.Jak znajdę chwilę czasu to wrzucę go doSystemu. Nie mów, że go znalazłeś  skrzywiła się Lucze  boznowu będziesz mnie zmuszał do oglądania. Oj nie przesadzajmy już tak bardzo.Czas najwyższy cośnowego wrzucić bo już nawet książki, które wrzuciliśmyprzeczytałem.Arek westchnął tylko ciężko i zwrócił się do Odwiecznego. Wiem, że jeden z tych wymienionych to poeta iprzyrodnik, a pozostali? Wszyscy to przyrodnicy, geografowie i tego typu ludzie.Poszło, że się tak wyrażę, ogólne zamówienie  wtrącił Heinrich potrzebujemy co najmniej po dwóch takich ludzi do każdejplacówki założonej na sprzymierzonych planetach do obsługimaszyn i pełnienia nadzoru nad ekosystemem.To dośćodpowiedzialna praca. No i wraz z powiększaniem się ilości sojuszników wedwóch nie możemy być wszędzie na raz  odrzekł spokojnieUranos. Czyli z tego co obliczyłem  uśmiechnął się Loki pozostało wolnych dwadzieścia jeden kapsuł do zapełnienia.Na tę wzmiankę mina mi delikatnie zrzedła, jednak zarazprzeszliśmy do bardziej ogólnych tematów.Po posiłkuodwieczni poszli, jak to raczyli określić,  dopracowywaćszczegóły , a ja wraz z pozostałymi mieliśmy cały dzień wolny. Nie omieszkałem wyrwać się na chwilę z towarzystwa bywrzucić do systemu wcześniej przygotowany już serial AniołCiemności oraz Gwiezdne Wrota SG 1, o którym niewspomniałem pozostałym przy jedzeniu.Wracając dopozostałych czekających na mnie w auli, gdzie mieliśmyobejrzeć sobie na  wielkim ekranie coś z Systemu, zesmutkiem stwierdziłem, że duża już część materiałówpochodzących z czasów mi bliższych została wprowadzona dosieci i niedługo może zabraknąć  nowych rzeczy do oglądania.Siedzieliśmy w małej salce odpraw, jak ją nazwała Hera,po tym jak nas tu zaprosiła.Stawiliśmy się jak na dobre wojskoprzystało całą czwórką.W pomieszczeniu znajdował się rzutnik,tablica, stół, krzesła i stos jakiś papierów przy lewym ramieniuOdwiecznej.Właśnie byliśmy po części wstępnej tego jak todochodzili do porozumienia w sprawie projektu  MiasteczkoWenus.Odwieczna, niczym dowódca, wyklarowała namwszystko, choć szczerze mówiąc modliłem się tylko o to żebynie zauważyła, że przysypiam na siedząco.Z tego co z takimzapałem nam klarowała, dotarło do mnie tylko tyle, że całasprawa zakończyła się totalnym sukcesem.Uranos i Heinrichpolecieli na Wenus wdrażać wszystkie ustalenia w życie. A teraz do rzeczy  powiedziała kładąc dłoń na stercieteczek. W końcu wraz z Afrodytą dobraliśmy osoby, którenależy ściągnąć do projektu.Mamy tu pięćdziesiąt osiem teczek,każda z nich to oddzielna osoba, oddzielna historia.Mamydwadzieścia dwie kapsuły, Hades zaoferował dostarczenie jaknajszybciej pozostałych trzydziestu sześciu. Myślałam, że jest tylko dwadzieścia jeden wolnychkapsuł  zdziwił się Arek. Tak, doszliśmy do wniosku, że pan Hallett będzieobywatelem Wenus  odparła przekładając jedne akta z kupki na bok  tymczasem nie traćmy czasu na czcze gadaniny, bo całamaszyneria jest już raczej gotowa.Ogień bierz się do roboty.Mówiąc to przesunęła po stole w jego kierunku kolejneakta ściągnięte z kupki.Mężczyzna złapał je i szybko otworzył.Zerknął na pierwszą stronę, a na jego ustach pojawił sięuśmiech.Wstając delikatnie się skłonił mówiąc: Co to za nazwisko Ce? John Ce.Uuuu.Zagryzionyprzez niedzwiedzia, to nie będzie ciekawy widok.Bez dalszych rozważań wyszedł z pomieszczenia.Jeszczeprzez chwilę wpatrywałem się w zamykające się za nim drzwi.W końcu odwróciłem się w stronę Hery. No, a teraz wracając do kwestii pozostałych.Wysłałamjuż do was grafiki pracy.Dziś cała grupa będzie potrzebna tylkodwa razy, pózniej Arek i Dawid mają wolne, a Ewa z Ogniemjeszcze trochę popracuje.Teraz zapoznajcie się z aktami, a zapół godziny stawcie się u Lokiego na wspólną misje,powodzenia.Powiedziawszy to rozdała nam teczki.Część z nich zabrałaze sobą i wszyła.Zerknąłem na pozostawiony stos koło jejsiedzenia, a następnie na jedną teczkę z zakończoną misją leżącąobok.Różnica była dość wymowna.Przede mną leżały dwieteczki.Szybko otworzyłem pierwszą, zerknąłem na zdjęcieuśmiechniętej nastolatki.Zaraz zabrałem się do lektury.Gdyskończyłem czytać drugą teczkę mieliśmy jeszcze dziesięćminut do wyjścia.Spojrzałem na pozostałych.Ewa bawiła sięnarożnikiem jednej ze swoich teczek a Arek spałbezceremonialnie na stole.Uderzyłem w blat teczkami na tylemocno żeby go obudzić, a pózniej z uśmiechem powiedziałem: Dobra chwalić się kto kogo ma.Ewa przekręciła głowę wpatrując się we mnie zzaciekawieniem.  A co ty taki ciekawy? Hmm. Masz coś lepszego do roboty przez te dziesięć minut,które nam zostały do rozpoczęcia misji? Zastanówmy się.Mogłabym.No dobra nie mam.Alewy pierwsi. Ja mam Boba Smitha, który zginął podczas tornada orazChristinę Black, żonę farmera rozszarpana przez stado wilków.Niezbyt przyjemne szczegóły wyczytałem w ich aktach. U mnie też nie jest za różowo  powiedziałem  pierwszato Susan Smith, córka farmera zabitego przez tornado, które i jejkoniec przyniosło.A druga osoba to Adam Black,dziewięcioletni syn Christin.Jego też zabiły wilki.A ty? No ja mam Emmę Smith i Alexa Blacka.Wygląda na to,że całe rodziny Black i Smith zmarły w ten sam sposób.Przykre szepnęła ostatnie słowo tak cicho, że prawie go niedosłyszałem.Zaraz jednak dodała normalnym tonem  oprócznich mam jeszcze dwie osoby [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •