[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dwa łóżkapodróżne dla Bestużewa.Dobra opinia Esterhazego o Woroncowie.Wschodnia Fryzya ichybiona zamiana.Tajne projekty kampanii.Etykietalne ceregiele przy wymianieratyfikacyi.Działania i projekty wojenne.Kontrabanda a handel z Prusami.Turcyzachowują się spokojnie.Przybycie posła tureckiego.Kuble po 19 szóstaków.Projektyenergicznego działania.Gwałt pruski w Zerbst.Wziętość Brockdorffa, chociaż stronnikaPrus.Powodzenie królewicza.Służebna wielkiej księżny aresztowana.Rozmowa zcesarzową wszystko załagodzi.Nota z d.27 kwietnia, żądająca, aby wojska rosyjskie wPolsce nie brały więcej, jak 18 szóstaków za rubla.List do tegoż z dnia 14 kwietnia 1758 roku. Ponieważ list W.E.z dnia 3 b.m., który wczorajszą pocztą miałem zaszczyt otrzymać,nie wymaga odpowiedzi, przechodzę więc do szczegółów, tyczących się ks.Karola, od jegotutaj przyjazdu.Stosując się do ceremoniału, który w poprzednim liście przesłałem W.E.,Królewiczowska Mość niewiele przed przyjazdem wysłał od siebie hr.Einsiedla dowicekanclerza, a jenerał majora de la Chinal do hr.Aleksandra Szuwałowa.Za ich powrotemprzybył w imieniu cesarzowej szambelan hr.Iwan Iwanowicz Szuwałow, wielki zaś książę iwielka księżna przysłali od siebie na powitanie królewicza marszałka swego dworu, Go-łowkina.Tegoż dnia przyjechał i sam wicekanclerz i powiedział księciu, że cesarzowauwiadomi go o dniu, w którym będzie mogła udzielić mu posłuchania, gdyż cierni trochę naoko.Nazajutrz, dnia 12 b.m., przybyli razem obaj ambasadorowie; książę przyjął ich bezżadnych ceremonii i rozmawiał z nimi, stojąc, przez pół godziny.Byłem w przeddzień u hr.Esterhazego, gdzie spotkałem też margr.de l'Hópital'a, i stosownie do tego, jakem się był zambasadorem JCMści umówił, powiedziałem im w rozmowie, że książę już przyjechał, i żeich z przyjemnością widzieć będzie.Margr.de 1'Hópital odpowiedział mi na to obszernie,pięknie i wymownie, że książę powinienby ich o tem uwiadomić urzędownie, ale rzecz się natem skończyła; teraz zaczynają się obrażać o to, że książę nie oddał im jeszcze rewizyty, aleuczynić tego nie może, bo jeszcze nie widział cesarzowej, i to się stała powodem, że znowuprzez wicekanclerza prosił ją o posłuchanie, albo o pozwolenie objechania przedtemambasadorów i innych osób, które mu wizyty złożyły, po otrzymaniu wskazanych wceremoniale uwiadomień.Nie powiedziano nic ministrom drugiego stopnia, szwedzki iduński złożyli pomimo to wizyty swe wczoraj.Ponieważ kompania piechoty, zaciągającawartę w mieszkaniu księcia, nie ma chorągwi, i przyjmowano go bez bicia w bęben,upominałem się więc o to u wicekanclerza, ale bezskutecznie.Co do kilku artykułówceremoniału, podlegających wprost sporowi, jak np.o publicznych wieczerzach u dworu wwielkie dni galowe, powiedział mi wicekanclerz, że miejsca u stołu będą wyznaczoneambasadorom i księciu przez losowanie, na bale zaś z ambasadorami, dla uniknięcia 60wszelkich kwestyi o pierwszeństwo, radził księciu przyjeżdżać dopiero po rozpoczęciutańców; kiedy mu przełożyłem, że książę inaczej się na to zapatruje, i widzi w tem ujmę dlasiebie, bo go tym sposobem stawiają niżej od wspomnianych ministrów, powiedział mi, że sięo tem z nimi rozmówi; ponieważ cały ceremoniał został im zakomunikowany, więc niemożna nic w nim zmienić bez uprzedzenia ich i bez wysłuchania tego, co powiedzą.Co dowizyt u osób dwóch pierwszych klas JKMość złoży je niektórym z nich, reszty zaniecha.Słabość cesarzowej nie jest wcale tą, o której mówiono, był to czysty przypadek, ale takprzykry, że niektórych między obecnymi poruszył do łez.J.Królewiczowska Mość pokazywał mi list W.E.i mówił wicekanclerzowi orazszambelanowi Szuwałowowi o nowych prześladowaniach, jakich Saksonia doświadcza odkróla pruskiego, i o niegodnem jego obchodzeniu się z rodziną królewską.Przyrzekliprzedstawić to cesarzowej w najżywszych kolorach.Wicekanclerz dał mi do zrozumienia, że chcianoby zatrzymać tutaj ks.Karola aż doczerwca; a kiedy zwróciłem jego uwagę na to, że czas ten bardzo jeszcze odległy, i że książępała żądzą zmierzenia się coprędzej z nieprzyjacielem w szeregach armii, której zapewne teżnie pozostawią tak długo w bezczynności, odpowiedział mi, że nie śmie wspominać nawetcesarzowej o wojnie, bo dobroć jej i ludzkość czynią ją niezmiernie tkliwą na połączone z niąnieszczęścia, i byle się dowiedziała o kilkuset poległych, zapada w smutek głęboki.Zapytywałem go, czy Fermor zacznie działać przed połączeniem się z 30-to tysięcznymkorpusem? Wahał się z odpowiedzią, nie chcąc wymówić ani tak ani nie, ale nareszcie musiałwyznać, że nic nie przedsięwezmą, póki przez nadejście tego korpusu nie nabędą siłdostatecznych.Los byłego kanclerza jeszcze się nie rozstrzygnął, powiadają jednak, że się już wkrótcerozstrzygnie, i w sposób dosyć dla niego pomyślny, chociaż popsuł swą sprawę, zaprzeczającstanowczo, kiedy go o to zapytywano, jakoby miał jakikolwiek udział w nadaniu Stambkemuorderu Orła Białego.Fraszki tej o mało drogo nie przypłacił.Pewien oficer, oddawna zostający przy starym wielkim łowczym Razumowskim, apodejrzewany o tajne z kanclerzem stosunki, został przesłuchany u dworu, i wysłano go stądtylko do dóbr Razumowskiego na Ukrainę, nie aresztując i żadnej zgoła nie naznaczając mukary.Szuwałowowie robią znowu pierwsze ze swej strony kroki, które dowodzą, że albo samisą w obawie, albo też starają się przejednać tych, których obrazili".List do tegoż z dnia 17 kwietnia 1758 roku.Odebrałem wczorajszą pocztą list z dnia 5 b.m., którym W.E.zaszczycić mnieraczyłeś, i korzystam z odjazdu kuryera ambasady francuskiej, żeby nań odpowiedzieć.Nie omieszkam udzielić wicekanclerzowi uwag W.E.nad deklaracyą tutejszego dworu,tyczącą się handlu z Prusami.Co do Elbląga, W.E.widziałeś z ostatniej noty ministeryum,załączonej przy depeszy mojej z dnia 10 b.m., iż nie przestają zapewniać nas tutaj owyprowadzaniu wojsk z tej twierdzy, co wicekanclerz wczoraj mi jeszcze ustnie oświadczył [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •