[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Filozofia chrześcijańska — niezależnie od występujących w niejzróżnicowań - łącząc te dwa fundamentalne aspekty rzeczywistościczłowieka, umieszcza się niejako w środku między dwoma skrajniesobie przeciwstawnymi kierunkami: indywidualizmem i totalizmem.Ma to niemałe znaczenie również dla naszych poszukiwań adekwat-nej filozoficzno-etycznej teorii kary śmierci.Wpierw jednak musimyprzebyć żmudną drogę zrelacjonowania - w wielkim oczywiście skró-- 1 1 0 -cie - dla naszej problematyki niezbędnych podstawowych filozoficz-nych ustaleń tyczących obu wspomnianych stron ontycznej kondycjiczłowieka.a) Człowiek jako osobaPrzy rekonstrukcji chrześcijańskiej nauki o człowieku na czoło wysunąćmusimy przede wszystkim spirytualistyczne znamię jego natury.Idzieo to, że w wyniku zastosowania właściwej filozofii chrześcijańskiej me-tody badania da się wykryć w człowieku istnienie pierwiastka ducho-wego, który w strukturze człowieka stanowi zasadę określającą sens jego„samobytowości" i miejsce w obszarze widzialnego świata, innymi sło-wy - konstytuuje ontyczny status człowieka jako bytu jednostkowego.Najbardziej sposobnym narzędziem, jakim się w tym względzieposłużyć możemy, jest właściwa człowiekowi zdolność uświadamia-nia sobie własnych stanów świadomościowych.Posługując się tymintrospekcyjnym doświadczeniem, odkrywa człowiek w sobie bogatąrzeczywistość różnych przejawów psychicznego życia, wśród którychszczególne dla nas znaczenie mają intelektualne akty poznawczo-dą-żeniowe.W filozoficznej antropologii chrześcijańskiej poddaje się tedziałania obszernym opisom, których konkluzją jest stwierdzenie, żeakty poznania intelektualnego i zespolona z tym poznaniem aktywnośćwolnej woli są wyraźnie niematerialnej natury.Uprawnia to do przyję-cia tezy, że akty te są dynamicznym przejawem istnienia w człowiekustałego uzdolnienia o takim samym niematerialnym statusie.Z koleitego rodzaju uzdolnienie musi zakorzeniać się w równie stałym i rów-nie niematerialnym składniku bytowej struktury człowieka, który sięgasamych podstaw jego egzystencjalnej rzeczywistości i kształtuje istot-ny sens właściwego mu człowieczeństwa.Zwieńczeniem tego łańcu-cha wniosków jest naczelna idea chrześcijańskiej antropologii, w myślktórej istotową treść człowieczeństwa określa substancjalna jednośćpierwiastka niematerialnego (duchowego) i pierwiastka materialne-go (cielesnego).Człowiek jest więc bytem istotowo u samych korzeni- 1 1 1 -ukonstytuowanym jako byt samoistny, samowiedny i samowładny, dzia-łający we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność.Jest - krótkomówiąc — samoistnym podmiotem rozumnego działania, czyli — osobą.b) Społeczny aspekt bytu człowiekaPojęcie „osoby" w podanym przed chwilą znaczeniu stanowi filozoficznewyjaśnienie „samobytowego" aspektu człowieka.Powiedziano wszakże,że człowiek jest równocześnie „istotą społeczną".Z całą oczywistościąstwierdzamy bowiem, że gdziekolwiek na kuli ziemskiej człowiek się po-jawia, dzieje się to nieuchronnie w formie współżycia z innymi ludźmi.Ten elementarny fakt potocznego doświadczenia stawia myśl filozoficznąwobec tych samych pytań, jakie narzuca jej samobytowy aspekt ludzkiejrzeczywistości.Pytanie to podejmuje chrześcijańska filozofia społecznai we własnym zakresie naświetla międzyludzkie obszary życia.Z jej ob-szernych na ten temat wywodów do naszych celów zostaną wykorzystanejedynie niektóre stwierdzenia.Najprostszą, na każdym kroku stwierdzalną postać społecznego życialudzi określa fakt współistnienia obok siebie większej ilości osób.Wystę-pują one wówczas jako równe sobie podmioty, które podejmują różnegorodzaju działania, w tym także akty zwrócone ku innym osobom i spra-wiające skutki bezpośrednio ich tyczące.Wiele z tych aktów nie wykraczapoza sferę doraźnych kontaktów międzyosobowych, ograniczają się onedo spełnienia pewnych czynności.Po ich zakończeniu już tylko skutekdziałania jednej osoby może trwać w postaci określonej zmiany w drugiejosobie bądź osobach, natomiast trwająca pewien czas styczność się urywai powraca pierwotny stan współistnienia bez ponawianych efektywnychkonsekwencji.Tego rodzaju doraźne styczności społeczne mają charakterbardziej indywidualnych zachowań i dlatego można je zaliczyć do osob-nej kategorii „międzyosobowych kontaktów społecznych" [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •