[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- No, patrzajcie - zawo³a³a - co on dziœ wyrabia, ten ch³opak?.A dyæ odsuñ siê od psa, bo ciê jeszcze piorun ustrzeli!., Poszed³, Burek, do sieni!Pies widz¹c; ¿e gospodyni szuka drewna, podwin¹³ ogon i szybko umkn¹³ za drzwi, a Stasiek w ludnej izbie znowu zosta³ sam, sam jeden ze swoim niepokojem.Zachowanie siê jego zastanowi³o w koñcu matkê; która myœl¹c, ¿e Stasiek musi byæ g³odny, poda³a mu kromkê chleba.Ch³opiec wzi¹³ chleb do rêki, kawa³ek ugryz³, lecz zamiast jeœæ - rozp³aka³ siê.- Lo Boga œwiêtego, Stasiek, co tobie jest? - krzyknê³a matka.- Boisz siê czy co?.- Ni.- To czegoœ taki niemrawy?- Bo mnie trapi - wyszepta³ wskazuj¹c rêk¹ na piersi.Œlimak, którego tak¿e trapi³a obawa o plony, pog³aska³ Staœka i rzek³:- No, nie frasuj siê, nie frasuj.Choæby siê Panu Bogu spodoba³o zniszczyæ nam zasiewy, to przecie z g³odu nie pomrzemy.A zwracaj¹c siê do ¿ony doda³:- Widzisz, ¿e.on, choæ z was najmniejszy, ma najlepszy rozum, bo frasuje siê gospodarstwem.Burza stopniowo ucich³a; jednoczeœnie zwróci³ uwagê Œlimaka niezwyk³y szum w stronie rzeki.Ch³op prêdko zdj¹³ buty i podniós³ siê z ³awy.- Gdzie ty idziesz? - zapyta³a ¿ona.- Wyjrzê - odpar³ - bo cosik jest tam niedobrego.Wyszed³ i po up³ywie kilku pacierzy wróci³ zadyszany.- A co, jakem zgad³! - zawo³a³ na progu.- Zbo¿e nam wyt³uk³o?.- krzyknê³a ¿ona.- Zbo¿u niewiele z³ego - odpar³ - ale kolejnikom przerwa³o groblê.- Jezu! Jezu!- Woda wali bez ³¹kê i siêga naszego podwórka.A ¿e hycle Szwaby postawi³y na swoim brzegu tamê, wiêc nam ujad³o kawa³ek góry.- Lo Boga!.I du¿y?.- Niedu¿y, ale zawdy jakby ze dwa piece.I tego szkoda.- A do stajni nie zagl¹daliœta? - spyta³ Owczarz.- Jak¿eby nie? W stajni woda, w oborze woda, wreszcie i tu w sieni pe³no wody.Deszcz ustaje, a na zachodzie czysto.Zara trza wylaæ, bo dobytek siê pochoruje.- A siano?- Zmok³o, ale da Bóg pogodê, to wyschnie.- Magda, rozpal ogieñ!.zawo³a³a gospodyni.- Jêdrek, weŸ szaflik i nieckê i wybieraj wodê z sieni, a wy gnajcie z Owczarzem do byd³a.Znajda niech se tu zostanie, na ³awie.- Daj klucz do spichrza - rzek³ Œlimak - wezmê szuflê.Gdy s³oñce wyjrza³o zza chmur, ju¿ dom Œlimaka by³ w ruchu.Na kominie p³on¹³ ogieñ.gospodyni z Magd¹ i Jêdrkiem osuszali sieñ gospodarz z parobkiem wylewa³ wodê ze stajenki.Jednoczeœnie po drugiej stronie rzeki zebra³a siê gromada Niemców.Dostrzegli oni na powierzchni Bia³ki p³yn¹ce szczapy drzewa i postanowili je wy³apaæ.Uzbrojeni w d³ugie tyki, pozawijali spodnie wy¿ej kolan i brodz¹c, ostro¿nie zbli¿ali siê do g³Ã³wnego pr¹du.W miarê s³abniêcia burzy Stasiek uspokaja³ siê.Nie ³upa³o go w g³owie, nie k³u³o w rêkach ani po skórze nie chodzi³o coœ jakby mrówki.Jeszcze niekiedy zdawa³o mu siê, ¿e grzmi; wytê¿a³ sluch.nie, nie grzmoty.To ojciec z Owczarzem wylewaj¹c wodê ze stajni t³uk¹ szuflami o próg.A w sieni chaty bieganina i ha³as; to Jêdrek, zamiast wybieraæ wodê, droczy siê z Magd¹.- Ej, Jêdrek, ustatkuj siê! - wo³a matka - bo jak z³apiê co twardego, narobiê ci siniaków.Ale Jêdrek œmieje siê jeszcze lepiej, a i w g³osie matki czuæ, ¿e choæ siê gniewa, jest weso³a.W serce Staœka wstêpuje otucha.Gdyby te¿ wyjrzeæ na podwórek?.Lecz - nu¿ zobaczy nad cha³up¹ tak¹ straszn¹ chmurê, jak przed burz¹?.Ii, co tam!.Wychyli³ za drzwi g³owê, spojrza³ i zamiast chmury zobaczy³ b³êkit niebieski; poszarpane ob³oki mkn¹ gdzieœ na wschód za wzgórza i lasy.Siedz¹cy w szopie kogut za³opotawszy skrzyd³ami zapia³ i jakby w odpowiedzi, zza cha³upy pokaza³o siê s³oñce.Na krzakach, na zbo¿u i trawie b³ysnê³y krople rosy jak mg³a ze szklanych paciorków; ciemn¹ sieñ przeciê³y z³ote smugi, w czarnych ka³u¿ach odbija³o siê pogodne niebo.Staœka opanowa³a radoœæ.Wylecia³ na podwórko i zacz¹³ biegaæ po najwiêkszej wodzie, ciesz¹c siê, ¿e mu spod nóg wytryskuj¹ têczowe snopy œwiat³a.Potem zobaczywszy kawa³ek deski cisn¹³ j¹ na ka³u¿ê, stan¹³ na niej z patykiem w rêku i wyobra¿a³ sobie, ¿e p³ywa.- Chodzi, Jêdrek!.- zawo³a³ na brata.- Ostañ siê tu, dopóki wody nie wylejesz! - krzyknê³a matka.Tymczasem po drugiej stronie rzeki gromada Niemców chwyta³a p³yn¹ce drzewo [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •