[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeśli tadziewczyna, która leży na moim piętrze, byłapodpalaczką, to czemu by wciągała w to przedstawicielaAmtrak ze Stockton? I to w najlepiej zabezpieczonymprzed pożarami hotelu w Nowym Jorku? Chyba nie dla odszkodowania.Jego polisa wygasła dwa lata temu. Nie mówię, że mamy odpowiedz na wszystko Grierson udawał grzeczność. Ale jest oczywiste, że tepożary łączą się ze sobą.Tym ogniwem jest podpalenie.Podpalaczowi udało się w jakiś sposób opracowaćmetodę, która uniemożliwia udowodnienie czegokolwiek.Może to nie jest SK.Ale od tego można zacząć.Porterfield spojrzał na dokumenty.Lewą ręką obracałnerwowo pierścień na prawej dłoni.Grierson zwróciłuwagę na wzór  wąż połykający swój ogon. Nie wiem  powiedział w końcu. Najbardziejprawdopodobne wyjaśnienie może okazać się bzdurą.Wkażdym razie to wszystko, co w tej chwili mamy.Wydwaj zaczniecie badać to od góry do dołu.Jeśli nic z tegonie wyniknie, to spotkamy się znowu.Biuro Lattimera nie było urządzone z takimprzepychem jak pokoje jego szefów, ale Grierson czuł siętutaj jak w domu.Rozejrzał się z aprobatą po nielicznych,skromnych meblach, wysokich aż po sufit stertachczasopism technicznych i książek, pamiątkach  naścianach wisiała oprawiona strona z  New York Timesaz wielkim nagłówkiem:  Podpalenie przyczyną pożaruszpitala  Detektyw Towarzystwa Ubezpieczeniowegoprzyjmuje gratulacje Burmistrza. Rada Miejska Londynu nigdy nie pofatygowała sięz jakimiś gratulacjami. To był szpital publiczny.Opozycja zrobiła z tego w ostatnich wyborach kij na burmistrza.Miasto niewyposażyło budynku w odpowiednie zabezpieczenia itym podobne.Rozpętała się wokół tego cała burza.Aobiekt miał znaczenie dla miasta.Jeśli by nie było tegoszpitala, to wszyscy narkomani i alkoholicy musieliby byćumieszczeni w hotelach.Czyli sprawa gardłowa.Słuchaj Lattimer położył rękę na telefonie. Chciałbymzadzwonić do dzieciaka. Właśnie miałem iść po gazetę. Stoisko jest w hallu na dole.Idąc do drzwi, zdążył zobaczyć, jak Lattimerpośpiesznie podniósł słuchawkę i wystukał numer.Miałna twarzy ten szczególny wyraz, jaki znał ze swojej, kiedyPeter spózniał się ze szkoły.Gdyby się wiedziało, iledzieci kosztują, nie pieniędzy jednak, a strachu, czyktokolwiek by się na nie decydował? Skurcz serca,którego doznał na myśl o synku, dał mu odpowiedz.Na stoisku z gazetami znalazł  Guardiana sprzedtrzech dni  numer, który zapewne dostarczono mu poddrzwi w dniu, kiedy wyjechał do Nowego Jorku.Kupiłtakże  New York Post , ale bardziej był ciekawydoniesień z angielskiej gazety.Ruszył do windy.Lattimer skończył już rozmowę. Powiedziałem, że przyjadę na godzinę lub dwie.Jeśli zostawię ci wszystkie akta. Nie przejmuj się.Mam mnóstwo zajęć.Chceszprzejrzeć gazetę?Lattimer rozłożył ją na biurku i nagle rzucił cicho:  Do diabła!Całą pierwszą stronę zajmowała wielka fotografia.Pokazywała ona poczerniałą łazienkę.W centrumbyło widać stojak z prysznicem.Na podłodze leżałpodłużny kształt, podobny do kłody zwęglonego drewna.Nagłówek głosił:  Mężczyzna spalił się pod prysznicem patrz strona 3.Lattimer z pośpiechu oderwał róg gazety. Policja odmawia ujawnienia szczegółówpotwornego wypadku, który wydarzył się dzisiaj rano wmieszkaniu 117 przy Dziewięćdziesiątej Wschodniej naUpper East Side w Nowym Jorku.Ofiarę, której jeszczenie zidentyfikowano, znaleziono pod prysznicem.Przypuszcza się, że odkręcił go, by zgasić płomienieogarniające jego ciało.W mieszkaniu były w czasiewypadku jeszcze dwie kobiety, jedna z nich jest dotkliwiepoparzona.Lattimer już wystukiwał numer.Grierson uważnie sięwczytywał w tekst.Słuchał równocześnie, jak jego kolegaciska się przy aparacie, klnie, kłamie, płaczliwie błaga,straszy i zgrywa się, otwierając im drogę do niezbędnychinformacji. No!  powiedział w końcu zaglądając do notesu.Facet nazywał się Adam Goldman.Pracował w agencjiogłoszeniowej.Mieszkanie należy do Carol Woollcott.Pracuje w tej samej agencji.Maszynistka.Nie wiedzą nico trzeciej osobie.Jakaś dziewczyna w każdym razie.Jestw złym stanie i najprawdopodobniej nie wyjdzie z tego. Woollcott miała szczęście.Lekkie zatrucie dymem i szok.Chcą ją oskarżyć o morderstwo. Miałaby ich podpalić?  Grierson byłrozczarowany. Właśnie to próbują udowodnić.Kłótnia kochanków.Jedna dziewczyna zazdrosna o drugą oblewa swojegochłopaka i rywalkę benzyną i podpala zapałkami.Alemają z tym problem Nie znalezli w mieszkaniu ani śladujakiegoś płynu łatwopalnego.Poza tym oparzeniadziewczyny nie wyglądają na powstałe od płomieniasubstancji chemicznej, ale od bezpośredniego zetknięcia zotwartym ogniem.Lattimer upchał dokumenty pod ramię i sięgnął popłaszcz. Pewnie chcesz usłyszeć najlepsze? Otóż zanim tadziewczyna straciła przytomność, zdążyła powiedzieć, żeGoldman dosłownie trysnął płomieniami.W jejramionach.Właśnie razem brali prysznic.Może niebędziesz musiał siedzieć tu całe dziesięć dni.Kiedyś tam w przyszłości przypomniał sobie swojesłowa i uznał je za ironię losu. Rozdział 11 Hydro Carb punkt do góry. Dobrze. Eastern Hotels ćwierć do góry. Hm. Computech jeden w dół. W dół?  Tony Mantegna wyjął z ust romeo yjuliett tak gwałtownie, że popiół opadł mu nazmierzwione włosy porastające klatkę piersiową i posypałbiałym pyłkiem złoty medalion z wizerunkiem pary wuścisku. Co u diabła ma znaczyć ten spadek?Mimo kiepskiej słyszalności w słuchawce telefonu najego luksusowym jachcie wyczuł w głosie swojegobrokera strach. Krążą plotki, że Ruskin ma odejść.Bez niego nie sąwiele warci [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl