[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Śledztwo w takiej sprawie jest tak zawikłane, a dowody - równie głęboko ukryte, jak korytarze wydrążone w drewnie przez korniki.Tylko to z małżonków, które przeżyło, zna prawdę.Mówiąc te słowa, Hastroll nie patrzył na Shepparda.Mimo to w sprawie Pepinów istniały dwa intrygujące tropy.Pierwszy -to prawdopodobnie upozorowane włamanie, którego Hastroll kompletnie nie rozumiał, drugi natomiast - telefony, które odbierał Pepin wciągu kilku tygodni poprzedzających śmierć jego żony.Hastroll ustalił, że były to po-łączenia z automatu telefonicznego w budynku Time Warner przy Columbus Circle.Sąsiad Pepina, Rand Harper, był świadkiem ostatniej rozmowy, którą Pepin odbył z kimś, kto do niego stamtąd dzwonił.Emocje podczas tej rozmowy sięgnęły zenitu; dzień później Alice rozstała się z życiem.Hastroll łapał się na tym, że zaczyna mu odpowiadać nowa relacja z żoną.Układ między nimi wyglądał jak ideał małżeństwa, przynajmniej ideał z męskiego punktu widzenia.Budził się rano obok niej, ale w osobnym łóżku, zwykle kilka minut wcześniej, potem szedł do kuchni zrobić kawę.Odkąd sama na siebie nałożyła ten sypialniany areszt, piła kawę z mlekiem i cukrem; po pięciu miesiącach Hastroll pomyślał, że białych kryształków w pojemniku ubywa z upływem czasu jak piasku w klepsydrze, i zaczął sobie wyobrażać, że cała ta słodycz przepływa przez ciało jego żony.Przynosiłkubek do sypialni, czekał, aż Hannah usiądzie i poprawi poduszki na łóżku, dokładnie tak jak wcześniej, kiedy rano z niego wychodziła; potem leżeli każde osobno, gawędząc przez chwilę.Po krótszym lub dłuższym czasie, zależnie od zaplanowanego na dany dzień rozkładu zajęć, uprzejmie koń-czył rozmowę i szedł pod prysznic.Zanim Hannah się uwięziła w domu, rankiem o łazienkę toczyli zawsze boje - chodziło o czas spędzony na se-TLRdesie, a także przed lustrem, żeby się ogolić czy podregulować brwi.Teraz Hastroll miał prysznic tylko dla siebie, mógł stać nad umywalką do woli, zwalić sobie konia, jeśli miał ochotę, i robić kupę w takim tempie, jakie go satysfakcjonowało.Przed wyjściem z domu całował Hannah w czoło, przynosząc jej śniadanie, dzbanek wody oraz kanapkę z szynką i serem na później.Dopiero wtedy szedł dokomisariatu.Kiedy wracał do domu, czekałna niego włączony telewizor, talerze po śniadaniu i kanapce na podłodze oraz żona - niezmiennie w łóżku.Przyzwyczaił się.Zaczął odkrywać dobre strony nowej sytuacji.Hannah na pewno by nie zaprzeczyła, że w niektórych sprawach przyjęte przez nią normy są dziwne, ponieważ narzucają jej samej pewne ograniczenia, do których Hastroll przez lata małżeństwa jakoś się dostosował.Potrzebowała dużo snu - bitych ośmiu godzin - i trzymała się tego bez odstępstw; jeśli cokolwiek skróciło jej sen, wpadała w bardzo, bardzo zły nastrój.Jeśli po-łożyła się zbyt późno, brakujący czas snu stanowił rewers, który z irytacją realizowała następnego dnia.Wieczorami wyprawiał się więc sam na późne seanse filmów, które właśnie wchodziły na ekrany; Hannah uczestniczyła wyłącznie w seansach popołudniowych, tylko w weekendy i pod warunkiem, że w filmie nie było scen przemocy.Teraz Hastroll miał wolną rękę i z satysfakcją stwierdził, że obejrzał nie tylko absolutnie wszystkie filmy, które chciał zobaczyć, ale też całkiem sporo produkcji niezależnych, a na dokładkę wiele cyfrowo przetworzonych pozycji klasycznych; po raz pierwszy w życiu czuł, że z kulturą jest na bieżąco.A gdyby jakimś cudem przy barze w hotelu Soho Grand, dokąd zachodził zawsze na koktajl po tych randkach z samym sobą, wdała się z nim w rozmowę jakaś piękna młoda kobieta (na przykład Irene Winston, kelnerka w koktajlbarze, która była kształt- niejszą i ponętniejszą wersją jego żony z czasów, zanim przykuła się do łóżka), umiałby z nią gawędzić jej językiem, ponieważ filmy stały sięlingua franca młodych ludzi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •