[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W Domu ZLP, w Astorii", poznałem autora Przełomu w Bulwie, powieści wydanej teraz w  Czytelniku" wBibliotece Stańczyka.Osęka okazał się świetnym narciarzem i codziennie wje\d\ał kolejkąlinową na Kasprowy Wierch.Ja nie umiałem kręcić, ledwie opanowałem pług i z Kasprowegobałem się zje\d\ać148jednym szusem.Na szczęście w satyryku ze  Szpilek" Tadeuszu Polanowskim znalazłemrównego partnera i razem zje\d\aliśmy z oślej łączki.Tadeusz widział Prostaczków i bardzoich chwalił.Był miłym, wesołym kompanem.W  Astorii" poznałem te\ gwiazdę filmuPrzygoda na Mariensztacie, aktorkę z Syreny Lidię Korsakównę, której towarzyszył pięknyjak marzenie dziennikarz z  Przekroju" Zbigniew K.Rogowski.Był te\ autor powieścinaukowo-fantastycznej Astronau-ci - Stanisław Lem.W narciarskich spodniach i swetrze, zezdziwioną miną, w swych okularkach wyglądał komicznie.Jeszcze nie wiedziałem, kto tojest, a ju\ mnie zaintrygował.Jego Astronauci drukowani w odcinkach chyba w  SztandarzeMłodych" byli doskonale przyjęci przez krytykę.Niestety po nartach musiałem pisać.Wymyśliłem cztery scenki, które były dialogamiró\nych osób.Dwie z nich znajdowały się ju\ w próbach, a pozostałe dwie dopisywałem w Astorii".Obydwa teksty przepisałem na kratkowanym papierze i ekspresem wysłałem do Warszawy.Kiedy wróciłem, wszystkie były w próbach.Nazwałem je Dialogi kawiarniane.Były świetniegrane.Zwłasza w pierwszym znudzoną parę mał\eńską znakomicie tworzyli Anka Tomczyk iAndrzej Juszczyk, a w  zakopiańskich" prześmieszni byli Adam Doliński i Henio Malecha,gotujący się do festiwalu, oraz Staś Brejdygant jako poeta po ideowym przełomie i uwodzącago Anka Tomczyk.Nasz aktor Staś Płocharski, student polibudy, śpiewał i grał na gitarze.Uło\ył ładnąbeginę.Nie chcąc być gorszy od Andrzeja, postanowiłem dorobić do niej tekst.Nigdy tego nierobiłem i to wbijanie słów do melodii szło mi opornie.Ale wreszcie uło\yłem liryczny tekst oksię\ycu, który śpiewał:Srebrzysty mój blask, o zapewniam dziś was,z miłością nic nie ma wspólnego.Wyjaśnić chcę raz, rzekłem wreszcie do gwiazd,\e nie ma twierdzenia głupszego.Nie lubię miłości na ziemii sam jestem zimny jak głaz.A świecę cały czas, by przyćmić światło gwiazdi męską pokazać twarz! [.] Markusz przydzielił tę piosenkę Stasiowi, kompozytorowi.Księ\yc był w monologu Witka iw wierszu Gałczyńskiego Księ\yc z papierosem, do którego piękną muzykę skomponowałJurek Tyszkowski.Zpiewała tę piosenkę nasza nowa piosenkarka - Anna Grodzieńska, bardzoładna brunetka o silnym głosie.Jurek kazał Stasiowi jako księ\ycowi wejść na stołek i trzymać głowę w du\ym srebrnymkółku dla dzieci.W tej obręczy Staś pokazywał  swą męską twarz" raz w prawo, raz w lewo,raz na wprost.Jego chłopięcy profil z zadartym noskiem był taki, \e za ka\dym razem, gdy goprezentował, wzbudzał śmiech.Mój liryk zmienił się w farsę, ale księ\yc błysnął, więc go niegasiłem.A\ tak mnie nie zaćmiło.Robiłem dobrą minę do złej gry, mówiąc, \e taki tekstnapisałem.149Do pozostałych dwóch wierszy Gałczyńskiego, Durszlak i śelazko, muzykę skomponowałMarek Lusztig.Marek miał wszystkie muzyczne sprawy na głowie.Był taperem i korepetytorem, jak sam zsiebie kpił.Uczył ka\dego śpiewać.Nie wszyscy byli tak zdolni jak Hanka Auszczyk.Niektórym słoń nadepnął na ucho i Marek z rozpaczy łapał się za głowę: - Nie słyszysz, \edetonujesz?! Tu jest cis! Cis! - wściekle wystukiwał klawisz.Tamten nie słyszał cis, ale robiłtyle razy bis, \e po premierze zbierał od mamy pochwały.Kryła się za tym kator\nicza pracaMarka.Narzekał, protestował, ale grał i od pianina nie wstawał.A przecie\ studiował i robiłmagisterium na rusycystyce.Do tego programu znów wybrał piosenki radzieckie i francuskie,które opracował muzycznie.Sam napisał piękną piosenkę Zegary do słów Andrzeja i Noctatrzańską z tekstem Witka [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •