[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ÿþJan BrzechwaMIEJSCE DLA KPIARZACHWILA ZOILASÄ… poÅ›ród wierszopisów tacy niby-wieszcze,Co to sztuki pisarskiej nie posiedli jeszcze,A już siÄ™ uważajÄ… za koryfeuszy,Chociaż innych przeroÅ›li jedynie o uszy.Gdyby murarz kÅ‚adÅ‚ cegÅ‚y jak oni swe rymy,Dom zaden by w Warszawie nie dotrwaÅ‚ do zimy,Gdyby górnik miaÅ‚ w pracy ich poczucie rytmu,WykonaÅ‚by ćwierć normy i byÅ‚oby wstyd mu.DrukujÄ… ich w nadziei, że to mÅ‚oda kadra,WiÄ™c pÅ‚odzÄ… swe utwory na cebry i wiadra,Chociaż dla redaktorów prawda to niezbita,%7Å‚e murarz ani górnik wierszy tych nie czyta;Oni od wszelkiej formy chcÄ… być niezawiÅ›li,Forma - mówiÄ… - krÄ™puje ich swobodÄ™ myÅ›li,Lecz myÅ›li też na próżno w tych utworach szukasz,Cóż - papier jest cierpliwy.A mÄ™czy siÄ™ drukarz.Kiedy krytyk ich kara, mawiajÄ…: "Nie szkodzi,To starsi nam zazdroszczÄ… tego, żeÅ›my mÅ‚odzi!"I pakujÄ… do wiersza Zabrze albo ZeraÅ„W nadziei, że uniknÄ… nieprzychylnych gderaÅ„.ChciaÅ‚oby siÄ™ zawoÅ‚ać: "GdzieżeÅ›, bracie, polazÅ‚?Na %7Å‚eraÅ„? Tam prowadzi droga przez Czarnolas,Tam nie ma dzisiaj miejsca dla twej muzy pÅ‚ochej,Która depcze amfibrach i tratuje trochej!"Wyjść trzeba na goÅ›ciniec, opuÅ›cić bezdroża,WypÄ™dzić obcÄ… muzÄ™ z nieprawego Å‚oża,Czerpać z wielkiej tradycji - tam siÄ™ nie poÅ›lizniePoeta, który ufa i sÅ‚uży polszczyznie. Dzisiaj sztukÄ™ dla sztuki ocenia siÄ™ wrogo,A jak ocenić można sztukÄ™ dla nikogo?Wiersze, którymi ludzie jak ośćmi siÄ™ krztuszÄ…I odrzucajÄ… radzi, że czytać nie muszÄ…?Lud wierny jest poezji, chciwie dzwiÄ™k jej Å‚owi,MuszÄ… też i poeci wierni być ludowi,MuszÄ… poÅ‚ożyć tamÄ™ poetyckiej bujdzieI przemawiać po ludzku.Lud za nimi pójdzie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •