[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Jessica ma na mnie mnóstwo czułych określeń.- Lucjusz uśmiechnął się, nieokazując krzty zakłopotania.Wyciągnął rękę ku nowo przybyłej.- Jak miło cięwidzieć poza szkołą, Faith.O rany.Faith wyglądała na nieco zaskoczoną, ale wyciągnęła ku niemu dłoń.- Yyy.wzajemnie, Lucjuszu.- 93 - Lucjusz nie uścisnął jej dłoni, ale musnął jej wierzch wargami.- Jestem oczarowany, jak zawsze.- Jejku.To coś nowego.- Faith cofnęła rękę i zwróciła się do mnie, swojejstajennej, jakby dopiero sobie o mnie przypomniała.- Hej, Jenn.- Nazywam się Jess.- Tak.- Przeniosła uwagę na bezimiennego konia.- Cóż za wspaniała klacz.Widziałam, jak ją wprowadzałeś.Wygląda dość groznie.Lucjusz odczepił drugi koniec linki i uwolnił niebezpieczne zwierzę.- Uważam, że konie, podobnie jak ludzie, są potwornie nudne, jeśli całkiemsię je złamie.Podoba mi się odrobina charakteru.- Klacz zarzuciła głową, aleLucjusz znów do niej przemówił.- Uspokój się już.- To rzekłszy, zwrócił się domnie i do Faith: - Była zle traktowana, biedactwo.Ma za sobą nieprzyjemnedzieciństwo.- Nieprzyjemne? - Faith przekrzywiła głowę.- Nawet nie próbuj podchodzić do niej z palcatem - poradził Lucjusz.- Taksugerował poprzedni właściciel.Podobno jej pierwszy pan miał twardą rękę.Wychowana pod batem.Przypomniałam sobie wyznanie Lucjusza, że był bityprzez wujów.I to niejednokrotnie.Zastanawiałam się, czy celowo wybrał konia opodobnej przeszłości.Wydało mi się to całkiem prawdopodobne.Cofnęłyśmy się z Faith pospiesznie, gdy Lucjusz wyprowadził klacz z boksu.- Chyba nie masz zamiaru na niej jezdzić? - zapytałam z niedowierzaniem.Lucjusz zmarszczył brwi.- Czy nie po to trzyma się konie?- Mam zapasowe siodło - zaoferowała Faith.Spiorunowałam ją wzrokiem.- Nie! Poszaleliście oboje?Faith nie należała do osób, których decyzje się kwestionowało, ale niemogłam uwierzyć, że zachęcała Lucjusza do wspięcia się na grzbiet tej bestii odiabelskim spojrzeniu i kąsających zębach.- Nawet o tym nie myśl - dodałam.- Nie sądzę, żeby siodło przypadło jej do gustu - odparł.- Jeszcze nie teraz.Najpierw przyzwyczaję ją do wożenia mojej osoby.Pokręciłam głową.- Zginiesz.Lucjusz rzucił mi porozumiewawcze spojrzenie.- Kto jak kto, ale ty powinnaś wiedzieć, że to mało prawdopodobne.Zwierzęta nie potrafią posługiwać się śmiercionośnymi akcesoriami.Bez chwili wahania podszedł do boku klaczy i wspiął się na jej grzbiet - z takąsamą łatwością, z jaką wykonywał rzuty z dwutaktu na boisku do koszykówki.Zwierzę natychmiast zarżało i zakręciło się dookoła, ale Lucjusz udowodnił, że- 94 - jego opowieści o radzeniu sobie z końmi nie były czczymi przechwałkami.W kilkasekund zapanował nad klaczą i oboje - szalony człowiek i szalone zwierzę -wyjechali na środek ujeżdżalni szybkim, lecz kontrolowanym stępem.Lucjuszsterował koniem z pomocą kolan i kantara.Co kilka kroków zwierzę odskakiwałow bok albo wykręcało szyję, próbując ugryzć jezdzca w kostkę.Jednak obojedziałali w stabilnym, acz nerwowym duecie.- Ani się obejrzycie, a będziemy skakać - zawołał Lucjusz z uśmiechem.Naprawdę mu się udało.Dosiadł najgrozniej wyglądającą klacz, jaką w życiuwidziałam.Lecz uczucie ulgi szybko mnie opuściło, kiedy uzmysłowiłam sobie, cojego sukces oznaczał dla mnie.Na zawodach będę musiała konkurować nie tylko zFaith Crosse, ale i z rumuńską gwiazdą polo na diabelskim wierzchowcu.Lucjusz popędził klacz do kłusu, a potem do galopu.Ich zmagania w jednejchwili przypominały pełen gracji taniec, w drugiej zaś przepychanki barowe.- Rany.- Faith oglądała ich z uznaniem.- Lucjusz musi być chybaczarodziejem.Naprawdę myślałam, że ten koń go zabije.- Daj mu czas - mruknęłam pod nosem.- Daj mu tylko trochę czasu.A ktośpozbawi go życia.- 95 - ROZDZIAA 20ROZDZIAA 20- Dziękuję, że wygrałeś dla mnie tego pluszowego hot doga.- Przycisnęłamdo piersi dużą wypchaną parówkę, którą Jacke zdobył dla mnie, wrzucając dwiepiłeczki tenisowe do ust klauna.- Zwietnie się bawiłam na balu.- Wybacz, że nie udało mi się zdobyć misia.- Coś ty.Hot dog też jest fajny.Bo jest inny [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •