[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kogoś, kto wcale dla niego nie  Zlicznotki.Co mogę dla ciebie zrobić?pracował, a mimo to pozwolił sobie zasiąść na fotelu admirała, nogi zaś oprzeć na jego - Zły zestaw pytań, admirale - stwierdził Lando.- Tym razem będzie odwrotnie.biurku.- %7łe co proszę?- Proszę, proszę - powiedział Drayson.- Lando Calrissian.Masz szczęście, że nie - Ostatnio trochę się nudzę.Interesy idą normalnie, tu zarabiam, tam tracę, alezacząłem strzelać.jakoś mnie to już nie bawi - wyznał bez ogródek Lando.- Niby ma to plusy, ale brakLando uśmiechnął się radośnie.mu przyszłości.W dzisiejszych czasach przemyt to żadne wyzwanie, chyba żeby ruszyć- Miałem nadzieję, że ciekawość wezmie górę nad odruchami.do Zwiatów Zrodka, a na to mam za dużo rozumu.Tutaj w promieniu dwudziestu- Gość ze strzaskanym kolanem nadaje się do przesłuchania równie dobrze, jak parseków nie widzę żadnego towatu na tyle trefnego, by warto było dla niegozdrowy - stwierdził oschle Drayson.- A teraz bądz uprzejmy zwolnić mój fotel.ryzykować.No to przyszedłem.- Skoro nalegasz - odparł Lando, wstając i wprawiając mebel w ruch wirowy.- - Nudzisz się - powtórzył Drayson.Mama uczyła mnie, abym unikał stresów.- Właśnie.Gdybyś był uprzejmy znalezć mi coś interesującego& W zamian- I włamywał się do każdego zamkniętego pomieszczenia? powiem ci, jak ominąć tutejsze zabezpieczenia - dodał z niejakim żalem.- Obawiam- Nie.Mówiła:  Nie stój, gdy możesz siedzieć, nie siedz, gdy możesz leżeć.się, że będziesz musiał nieco przemeblować swoje podwórko.- Rozumiem - stwierdził Drayson, zatrzymując fotel i zajmując miejsce.- Dawno - Rozumiem.A czy mógłbyś powiedzieć jeszcze, dlaczego ten silny przypływjuż o tobie nie słyszałem.znudzenia opanował cię właśnie dzisiaj?- To chyba niemożliwe.- Czemu pytasz?- W każdym razie od czasu, gdy Mara Jade okazała zdumiewającą odporność na - Dopóki się z powrotem nie zaciągniesz, nie usłyszysz ani słowa więcej.twój czar osobisty.- Pożałuję tego kroku?- Miło, że pamiętasz.- A był jakiś krok, którego nie żałowałeś?- Osobiści podejrzewam, że zająłeś się przepuszczaniem nagrody księżnej Mistal iwłóczysz się po kasynach i innych przybytkach rozkoszy.A swoją drogą, zostało ci coś Generał Lando Carlissian i admirał Drayson, szef sekcji Alpha Blue, stali przedjeszcze? wielkim holoobrazem przedstawiającym statek komiczny bliżej nieokreślonego typu.Lando uśmiechnął się i siadł na brzegu biurka.Jego kadłub składał się z pięciu cylindrycznych modułów połączonych niby kłody- Jestem pewien, że potrafiłbyś wyliczyć moje przychody i rozchody do pół drewna i na tyle był ciemny że ledwie dawało się rozróżnić jakieś detale.Dopierokredyta.Nadal nie możesz mi wybaczyć, że tak dobrze wymykałem się z  Sokołem wyświetlona obok skala pozwalała ocenić jego rzeczywistą wielkość.Milenium i chłopcom z Chandrili? Anio tego, że zarobiłem na tych lotach fortunę, a - Poddaję się - stwierdził Lando.- Już chciałem powiedzieć, że to konstrukcjatobie pozostało łapanie drobnych fuszerów? Chyba naprawdę powinienem odpalać ci Kalamarian, ale oni nigdy nie zbudowali czegoś tak ogromnego.Co to jest?dolę.- Teljkoński wagabunda.- Nadal uważasz przemyt za coś na kształt uczciwej pracy, jak widzę - mruknął Lando spojrzał zdezorientowany.Drayson, kiwając się z fotelem.- Dlaczego sądzisz, że gotów byłbym skusić się na - Znasz legendę o statku zwanym  Druga Szansa ?twoją brudną forsę? Michael P.Kube-McDowell Przed Burzą45 46- To ta alderaańska latająca zbrojownia? - spytał tonem domysłu.- Jasne.Każdy - To my go wypatrzyliśmy.Myśleliśmy, że będziemy lepsi.Statek wywiaduprzemytnik w tym sektorze gotów jest snuć barwną opowieść, że chociaż raz go próbował przyczepić mu znacznik do kadłuba.Nie zdołał nawet podejść dość blisko.widział.A wniosek z tego taki, że wszyscy przemytnicy w tym sektorze kłamią jak - I co potem?najęci.Drayson oparł się wygodnie i postukał palcami w poręcz fotela.- Nie wierzysz w tę legendę? - Znalezliśmy go w głębokiej próżni w rejonie Gmar Askilon.Daliśmy mu- To wybielanie historii.ogon&- Mógłbyś rozwinąć wątek? - Mam nadzieję, że trzyma dystans.- Po prostu nie wierzę, że pacyfiści w Radzie Starszych Alderaanu okazali się na - I to całkiem spory.Ale zamierzamy zająć się sprawą bliżej.Wywiad organizujetyle cyniczni, by pierwszym ich krokiem po przejęciu władzy było zapakowanie całej właśnie niewielką grupę bojową.Mają przechwycić wagabundę, wejść na jego pokład iposiadanej broni na jeden statek zaprogramowany na serię przypadkowych skoków po ustalić, co tu jest właściwie grane.Gdybyś zjawił się za tydzień, byliby już w drodze.galaktyce.Sądzę, iż ktoś wymyślił tę historię kilka lat pózniej, gdy Imperium Spózniłbyś się.zainteresowało się planetą - powiedział Lando i westchnął głęboko.- Sam żałuję, że to - A więc to tak - mruknął Lando z twarzą równie kamienną, jak podczas partiinie jest prawda.Wtedy mogliby odwołać  Drugą Szansę , sprowadzić arsenał z sabaka.- Co za wspaniały zbieg okoliczności.powrotem i użyć go przeciwko Gwiezdzie Zmierci.Ale to tylko jeszcze jedna - Właśnie.Jesteś zainteresowany?marynarska bujda.- Sprawa jest ciekawa - przyznał Lando.- Ale co akurat ja miałbym tu do roboty?- Z tym się zgadzam - powiedział Drayson i postukał w holoekran.- Jednak ten Drayson raptownie spoważniał.statek jest prawdziwy, chociaż pojawia się jak widmo i zapewne w ten sposób - Dołączę cię do załogi Pakkpekatta.Oficjalnie będziesz oficerem łącznikowym.podtrzymuje legędę o  Drugiej Szansie.Zdjęcie, które widzisz, zrobiono pięć lat temu Koniec końców,  Zmiałek był okrętem regularnej floty i wywiad ma pełne prawoz pokładu  Zmiałka , fregaty Nowej Republiki.Dokładnie w środku całego interesować się statkiem, który nas zaatakował.zamieszania związanego z admirał Daalą.- A w rzeczywistości zostanę twoją wtyczką?Lando uśmiechnął się blado, wspomniawszy, jak niewiele brakowało, aby owo - Nie - odparł Drayson.- Wtyczek mogę mieć w zespole, ile zechcę.Nie musisz zamieszanie skończyło się dla Nowej Republiki fatalnie.nawet wiedzieć, czy będą tam jeszcze inni agenci.Nie oczekuję od ciebie meldunków.- Zaraz po jego wykonaniu  Zmiałek oddał salwę przed dziób statku.Ten - No to po co mam lecieć?odpowiedział ogniem z broni, której do dziś nie potrafimy zidentyfikować.Jednym - Bo jesteś przemytnikiem i myślisz jak przemytnik, podczas gdy pułkownikstrzałem wyłączył maszynownię fregaty i uciekł w nadprzestrzeń.Zniknął z pola Pakkpekatt myśli jak wojskowy.Brakuje mu twoich uzdolnień.Potrafisz wszędziewidzenia na całe dwa lata.Nie nudzę cię? wlezć, umiesz dostrzec pułapki, które innym umykają.Uważam, że z twoim udziałem- Nie, mów dalej.będą mieli większe szanse niż bez ciebie.Admirał Drayson odwrócił się od ekranu i podszedł z powrotem do fotela na - To wszystko?prezydialnym podwyższeniu.- Wszystko - stwierdził Drayson.- Moim zadaniem jest pilnować biegu spraw.- Opisane spotkanie było drugim, z którego mamy wiarygodną relację - Zapobiegać jednym, prowokować drugie.Decyduj się [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •