[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy ma uciekać dlatego, że Max chce ją widzieć? Awłaściwie w jakim celu? I, co za tym idzie, czy sądzi, że ma dopowiedzenia coś, co mogłoby ją zainteresować?Nagle, na myśl o tym, że być może zamierza zwolnić jąosobiście, tak jak zwolnił Hugha Burrella, poczuła, iż tężejewewnętrznie.Niech no tylko spróbuje!  kipiała ze złości.Niebacząc już na interesy Guya, powie, co ma do powiedzenia!Gniew nie opuszczał jej do chwili, gdy stanęła przeddrzwiami jego gabinetu. Proszę wejść!  usłyszała jego głos w odpowiedzi na swojepukanie i poczuła, że uginają się pod nią kolana.Wyprostowałaramiona, zaczerpnęła powietrza i nacisnęła klamkę.Nie, nie dapo sobie poznać, jak bardzo jest roztrzęsiona.Nieoczekiwana fala czułości dosięgła ją w chwili, gdyotwierała drzwi i wchodziła do gabinetu Maxa.Wysoki, prosty iCreate PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com) chmurny stał obok sofy, wpatrując się w drzwi.Jakże był jejdrogi!Elyn zamknęła drzwi, usiłując panować nad uczuciami, którewróżyły jej klęskę. Chciał mnie pan widzieć?  zapytała.Pan? Tak zwraca się dziś do mężczyzny, który czuleobejmował ją w ostatnią sobotę? Do mężczyzny, który taktkliwie, a zarazem tak namiętnie ją całował? I który  dodała to,co z goryczą dodać musiała  tak zdradziecko z nią postąpił?Dostrzegła, że spojrzał na nią ostro, wyraznie dotknięty jejtonem.Ona jednak walczyła o przetrwanie i było jej zupełnieobojętne, czy go dotknęła, czy też nie.Pragnęła mieć już za sobątę rozmowę.Pragnęła stąd odejść. Proszę usiąść  wydał krótkie polecenie, obejmującciemnymi oczyma jej elegancki szmaragdowy kostium inieskazitelnie białą bluzkę. Nie, nie tam  rzucił, gdy podeszłado wysokiego krzesła przy jego biurku, i wskazał jeden z foteliw głębi pokoju.Elyn wzruszyła ramionami.On tutaj rządził.Przynajmniej wtej chwili.Odwróciła się od niego i zajęła miejsce, którewskazał, a gdy podniosła głowę, dostrzegła, że obszedł wokółsofę i również usiadł.Starannie założyła nogę na nogę, przybierając efektowną pozęi starając się zachować pozory swobody.Max, milcząc, patrzyłna nią spokojnym, badawczym wzrokiem.Pomyślała, że jestzdenerwowany i nie bardzo wie, od czego zacząć, co do resztywytrąciło ją z równowagi.Po chwili uświadomiła sobie jednak, jak śmieszna jest tomyśl.Max dotknął ręką brody i chłodno zapytał: Elyn, dlaczego wyjechałaś z Włoch w takim pośpiechu?Mógł obyć się bez  Elyn.Gdyby zwracał się do niej  pannoCreate PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com) Talbot , byłoby to bardziej stosowne.Samo uwodzicielskiebrzmienie jego głosu, wymawiającego jej imię, pozbawiało jąresztek pewności.Gdyby mogła przewidzieć tok rozmowy, przygotowałaby siędo niej.Ale nie myślała nawet przez chwilę, że Max będąc wAnglii, choć powinien być w Rzymie, zechce ją widzieć. Postanowiłam odejść  oznajmiła bez zastanowienia.Szkoda, żeby Tino tracił na mnie swój cenny czas, skoro i takodchodzę. Hmm. mruknął Max, z namysłem pocierając ręką swójwyraznie zarysowany podbródek. To bardzo szlachetnie ztwojej strony. Elyn nieco się odprężyła. Gdyby jeszcze ciągnął, wbijając w nią badawcze spojrzenie ciemnych oczu była to prawda. Co masz na myśli?  wypaliła, nie poddając się panice.Ogarnęło ją jednak wzburzenie, gdy zdała sobie sprawę, że musistale mieć się na baczności, ilekroć w grę wchodzi tenmężczyzna.Spojrzał na nią znacząco, a jego wzrok był jak zawszeprzenikliwy. Mam na myśli to, że albo okłamałaś Felicitę, kiedypowiedziałaś, że zależy ci tylko na przeniesieniu do Anglii, albookłamujesz teraz mnie. O Boże! Jest nadto bystry jak na mnie! Zastanawiam się, Elyn  kontynuował bezlitośnie  dlaczegomusisz mnie okłamywać?Czuła, jak rośnie jej wzburzenie.Gwałtowne słowa cisnęły jejsię na usta.Chciała zaprzeczyć temu, że kłamie.Pohamowała sięjednak.Do diabła! Za kogo on się ma, by stawiać ją podpręgierzem, zważywszy na to, jak sam ją okłamał! Czy i ja mogę zadać ci takie pytanie?  odparowała, zwyrazem uporu unosząc głowę.Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com) Nie zmieni decyzji.Może nawet zwolnić ją za bezczelność.Nie zależy jej!Wydawało jej się przez moment, że jest lekko zakłopotanytym pytaniem, on jednak skinął i odpowiedział chłodnym tonem: We właściwym czasie wyjaśnię, dlaczego musiałemudawać, że zwichnąłem wtedy nogę.I ma jeszcze czelność, by tak swobodnie o tym mówić! Elynnie chciała jednak wracać do niczego, co wydarzyło się w ciągutych dwudziestu czterech godzin, które spędzili wspólnie wDolomitach.I choć wewnątrz drżała, postanowiła nierezygnować z obranej linii postępowania. Nie o to mi chodzi!  ucięła ostro. Mówię o czym innym.O tym perfidnym kłamstwie, którym mnie uraczyłeś, gdyspytałam, czy znaleziono już sprawcę kradzieży tego cennegoprojektu z pracowni Briana Cole a. Ach, to. mruknął, na chwilę zamilkł i, jakby z trudemprzychodziły mu słowa, dodał:  Miałem nadzieję, że wciąż otym nie wiesz. No jasne!  wybuchła.Tego było za wiele! Jak śmiebezwstydnie mówić, że wolał, by w dalszym ciągu myślała, iżciążą na niej podejrzenia. Bardzo ci za wszystko dziękuję! wycedziła.Wstała i gwałtownie ruszyła w stronę drzwi.Naciskała jużklamkę, by je otworzyć, gdy wołanie:  Elyn, nie odchodz! wypełniło pokój.Ręka zawisła w powietrzu.Stanęła nieruchomo.Wtemprzypomniała sobie, że mówił już coś podobnego.Tak, ostatniejsoboty, w Cavalese.udawał, że potrzebuje pomocy, choćnaprawdę nic mu nie dolegało.Wielki Boże! Jakąż była wtedy idiotką! Ale to się już niepowtórzy.Nigdy nie powtórzy.Szybko odwróciła się, niezdolnaCreate PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com) powstrzymać potoku gwałtownych słów. Twoja stopa, co?  szydziła z wściekłym sarkazmem.Twoja biedna, zwichnięta. przerwała.Max, nieco przybladły,trzymał się poręczy kanapy. Co się z tobą dzieje? yle sięczujesz?  zapytała z przejęciem, przerażona i poruszona, bo wchwili, gdy się zerwała, zrobił to samo, jakby chcąc biec za nią.Wydawało się, że sprawia mu to ból.Zachwiał się, straciłrównowagę.Znów udawał.Nie chciała wierzyć, że może byćkontuzjowany [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •