[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To Ust napisany przez kró-lową do księżniczki.Nie ma w nim jednego ciepłego słowa.Traktuje wyłącznie osprawach racji stanu.Równie dobrze mogłybyśmy być parą kupców dobijającychtargu.Rozkazuje mi zatrzymać się w pałacu, który zostanie mi przydzielony, i cze-kać.Jeżeli kolejna miesięczna przypadłość się nie pojawi, będzie to oznaczało, iżjestem przy nadziei.W takim wypadku mam natychmiast poinformować o tymfakcie Gonzdleza de Puebla, który wynegocjuje dla mnie wysokość dożywocianależnego mi jako wdowie po księciu Walii, po czym (te dwa słowa zostały pod-kreślone podwójną linią!)  zatem nie wcześniej, jak rozumiem  mam wsiąśćna statek i popłynąć do Hiszpanii.Jeśli Bóg dał i jestem brzemienna, nosząc w łonie przyszłego króla Anglii,doktor Gonzdlez de Puebla dołoży starań, abym otrzymała oprawę posagu iprzywianek wypłacone w brzęczącej monecie, a także miała zapewnione dożywo-cie jako księżna wdowa.Potem mogę już tytko cierpliwie oczekiwać rozwiązania.Zaklina mnie, abym napisała do niej jak najrychlej, zdradzając, czy są oznakiwskazujące na moją brzemienność.Potem mam napisać znowu, gdy tylko sprawasię wyjaśni w tę czy tamtą stronę, informując o wszystkim równolegle doktoraGonzaleza i pozostając pod ścisłą opieką doHi Elwiry.Składam list bardzo starannie, uważając, aby brzegi arkusza zeszły się równo,jakby to miało jakiekolwiek znaczenie.Wyobrażam sobie, że gdyby była świado-ma morza rozpaczy napierającego na mój umysł i grożącego przerwaniem po-RLT stawionych przeze mnie wałów ochronnych, uderzyłaby w ciepłejsze i przyjaz-niejsze tony.Gdyby wiedziała, jak bardzo czuję się samotna, jaki żal mnie przy-tłacza, jak ogromnie tęsknię za Arturem, nie pisałaby do mnie o spadkach, wia-nach i dożywotniej rencie.Gdyby się domyślała, jak mocno go kochałam i jaktrudno mi bez niego żyć, przełamałaby się i wyznała, że darzy mnie nadal mat-czyną miłością i że mam do niej wracać natychmiast, by mogła mnie okryć swymiopiekuńczymi skrzydłami.Zatykam list za pas gorsetu i wstaję, unosząc brodę, jakbym meldowała się narozkaz.Właśnie przestałam być dzieckiem.Nie będę płakać za moją matką, któraodeszła.Rozumiem już, że wcale nie jestem w laskach Boga, skoro ów pozwoliłArturowi mamie sczeznąć u progu dorosłego życia.Wiem też, że nie jestem nikimspecjalnym dla własnej matki, skoro potrafi mnie porzucić na pastwę rozpaczy icudzoziemców.Gdyż Izabela Kastylijska nie jest wyłącznie moją matką  jest także królowąHiszpanii, która musi się upewnić, iż dam jej wnuka, a jeśli nie wnuka, to przy-najmniej pewne przymierze.Natomiast ja nie jestem wyłącznie młodą niewiastą,która utraciła swego ukochanego  jestem także księżniczką hiszpańską i moimobowiązkiem jest urodzić syna, a jeśli okaże się to niemożliwe, zapewnić swej oj-czyznie niesłabnący sojusz z Anglią.W dodatku wiąże mnie przysięga.ObiecałamArturowi, że znów będę księżną Walii, a potem zostanę królową Anglii.Przysię-głam to mężczyznie, któremu wcześniej ślubowałam wszystko inne.I dotrzymamsłowa bez względu na pragnienia innych.Hiszpański ambasador nie posłał bezzwłocznie raportu swoim mocodawcom.W zamian, jak zwykle grając na dwa fronty, zaniósł słowa kapelana Catalinyprosto do Henryka Tudora. Jej spowiednik jest zdania, że księżniczka spodziewa się potomka  rzekłpodczas prywatnej audiencji.Po raz pierwszy od wielu tygodni królowi Henrykowi zrobiło się lżej na ser-cu. Dobry Boże, gdyby to była prawda, sprawy przedstawiałyby się dla króle-stwa znacznie lepiej. Módlmy się do Stwórcy, aby obdarzył nas swoją łaską  dorzucił GOnza-lez asekuracyjnie. Choć nic by mnie bardziej nie ucieszyło, nie mogę dawaćżadnych gwarancji.Na pierwszy rzut oka nic po niej nie widać.RLT  Może to dopiero początek. łudził się Henryk Tudor.Nagle westchnął zposępną miną. Niemowlę w kołysce to jeszcze nie panujący książę.Do tronuwiedzie długa droga.Niemniej  wzrok mu znowu zmiękł  sprawdzona wia-domość o brzemienności księżniczki wiele by dla mnie znaczyła.I dla królowejtakże dodał po chwili przerwy. Zatem Catalina musi pozostać w Anglii, dopóki sprawa się nie wyjaśni zakonkludował jak zwykle praktyczny ambasador. Jeżeli mimo wszystko okaże się, iż jest jałowa, rozliczymy się uczciwie, aona wróci do domu.Jej matka życzyłaby sobie, aby została odesłana do Hiszpa-nii natychmiast. Czas pokaże  stwierdził król Henryk niezobowiązująco. KrólowaIzabela będzie musiała uzbroić się w cierpliwość jak my wszyscy.Poza tym, sko-ro tak jej pilno zobaczyć znowu córkę, powinna najpierw uregulować pozostałączęść posagu. Wasza królewska mość chyba nie będzie uzależniał powrotu księżniczki nałono rodziny od spraw majątkowych?  zapytał niespokojnie GOnzalez. Im szybciej poznamy prawdę, tym lepiej  rzekł gładko Henryk Tudor.Jeżeli Catalina nosi następcę tronu, jest naszą córką i przyszłą królową matką i wtakim wypadku przychylimy jej nieba.Jeśli jej łono jest puste, będzie mogławrócić do domu, jak tylko jej rodzice wypłacą brakującą połowę posagu.Wiem na pewno, że pod moim sercem nie rośnie ani mała księżniczka Maria,ani mały książę Artur, wszakże nie zamierzam z nikim dzielić się tą wiedzą doczasu, aż postanowię co dalej.Nie pisnę ani słówka, dopóki nie powezmę naj-ważniejszych decyzji.Moi rodzice będą robili wszystko, aby zabezpieczyć dobroHiszpanii, król Henryk będzie dokładał starań, by nie straciła Anglia.Opuszczo-na przez wszystkich muszę sama znalezć sposób, aby dotrzymać złożonej przysię-gi.Znikąd pomocy.Nikt nawet nie może wiedzieć, co planuję.Tylko Artur wniebie rozumie, co robię i dlaczego, lecz znajduje się tak bardzo daleko odemnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •