[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Piotrai w bazylice.Gwardia papieskastarannie sprawdza biletywejścia, na szerokich schodachcoraz gęściej od różnokolorowychpielgrzymów.Polacy wypełnili ciasnotransept z jednej i drugiejstrony konfesji św.Piotra.Jestich dużo, kilka tysięcy.Czująsię jak u siebie, w domu Ojca.Nagle ponad szmer rozmów wznosisię polski śpiew maryjny:"Serdeczna Matko".Wypełniajątym śpiewem całą bazylikę i takjuż będzie do końcauroczystości: w czasieOfiarowania i Komunii św.Szczerość, wzruszenie iżarliwość uczuć nadają jakiściepły ton całej Uroczystości.W bazylice palą się wszystkieświatła. O godzinie #/9#30 od stronygłównego wejścia zbliża sięOjciec święty w ornacie imitrze, opierając się na wysokimkrzyżu.Idzie powoli.Przed nimkardynałowie i biskupi, którzymają koncelebrować Mszę świętąrazem z Papieżem: prymas Polski,kardynałowie Wojtyła z Krakowa iKról z Filadelfii, arcybiskupShirayanagi z Tokio, biskupwłocławski Zaręba i generałzakonu Ojców Franciszkanów -ojciec Heiser.Zrywają się spontaniczneoklaski i zwyczajem włoskimgłośne okrzyki: "Evviva ilPapa!", które w miarę zbliżaniasię Ojca świętego do ołtarzaprzechodzą w polskie: "Niechżyje!", a następnie w śpiewpieśni religijnej.Ale już Chór Sykstyński śpiewapsalm 20 i rozpoczyna się Mszaświęta.Po "Kyrie" następuje samakt beatyfikacji.Ojciec świętysiada na tronie papieskim, przedołtarzem, a sekretarzKongregacji do spraw Zwiętychmsgr Antonelli odczytuje połacinie prośbę o ogłoszenie ojcaMaksymiliana Marii Kolbego -polskiego franciszkanina -błogosławionym.Tę samą prośbępowtarza po polsku biskup Rubin.W odpowiedzi na to sam Ojciecświęty Paweł VI wygłasza formułębeatyfikacji:"My, spełniając życzenia wielubraci naszych biskupów, całegozakonu braci mniejszychkonwentualnych i licznychwiernych, mając uprzedniouchwałę świętej kongregacji dospraw świętych, po dojrzałejrozwadze i po uproszeniu świataz wysokości, mocą i powagą nasząapostolską czcigodnego sługęBożego Maksymiliana MarięKolbego, kapłana wspomnianegozakonu braci mniejszychkonwentualnych, w poczetbłogosławionych wpisujemy,udzielając upoważnienia, abyjego święto w dniu jego narodzin dla nieba 14 sierpnia, wmiejscach i w sposób ustalonyprzez prawo, corocznie możnabyło obchodzić.W Imię Ojca i Syna, i DuchaZwiętego".W złocistej "Glorii"Berniniego odsłania się powoliobraz, przedstawiający nowegoBłogosławionego, Pośrednika uBoga.Zrywa się burza oklasków.Alejuż Ojciec święty intonuje"Gloria." i kilka tysięcygłosów podejmuje na przemian zchórem tę pieśń chwały, pieśńdziękczynną za powołanie dochwały nieba skromnego zakonnikafranciszkańskiego, któryofiarował się na dobrowolnąśmierć z miłości dlaNiepokalanej.Msza świętaodprawia się dalej.Następujączytania - po polsku i włosku, ipo łacinie Ewangelia wedługświętego Jana (rozdział 15).Potem Ojciec święty wygłaszahomilię o Błogosławionym.Mówi,że "Kościół uznaje w nim kogośzupełnie wyjątkowego, w nimłaska i natura splotły się takprzedziwnie, że powstałoarcydzieło świętości.To, coBoże i to, co ludzkie łączy sięnierozerwalnie i kształtujestopniowo szczególny wymiarwielkości moralnej i duchowej,nieodparty pęd ku szczytomdoskonałaości, który nazywamyświętością"."Cechą oryginalną mariologiiojca Kolbego jest wyjątkoweznaczenie, jakie przypisujeMaryi wśród obecnych potrzebKościoła; wiara wewstawiennictwo NajświętszejMaryi Panny i obecność Jejmacierzyńskiej miłości".Ojciecświęty mówi o postawie ludzkiej,społecznej i narodowejbłogosławionego ojcaMaksymiliana Kolbego.Cytując jego słowa: "Tylko miłość jest twórcza" - Ojciecświęty dodaje: "Te słowa powinnysię wyryć w naszych duszach i wnowej historii świata".Odprawia się ofiara Mszyświętej.Słychać tylko szmermodlitw, odmawianych kolejnoprzez koncelebrujących biskupów.W czasie Przeistoczenia zapadaw bazylice cisza pełna skupieniai żarliwych modlitw.Dopiero gdy Ojciec świętyzaintonował po łacinie: "Paternoster", z wielu tysięcy ustpodnoszą się błagania do Ojca,który jest w niebie:"Sanctificetur Nomen Tuum.Adveniat Regnum Tuum.".Potem zaczyna się Komuniaświęta przy śpiewie polskiejpieśni eucharystycznej: "Bądzżepozdrowiona, Hostio żywa."Rozśpiewali się Polacy.Tonasz polski dzień w sercuKościoła.Paweł VI sam udziela Komuniiświętej wybranym osobom z Polskii świata.CzterdziestuFranciszkanów udziela Komunii wbocznych nawach.Gdy Ojciec święty poudzieleniu błogosławieństwaopuścił na sedia gestatoriabazylikę, odpowiadającprzyjaznym gestom na owacje,jakie mu zgotowano.Wówczas napożegnanie ze wszystkichpolskich piersi zabrzmiałapotężnie pieśń: "Boże, cośPolskę."Tymczasem na placu świętegoPiotra gęstnieją tłumy.Olbrzymiobraz błogosławionego ojcaMaksymiliana widnieje nafrontonie bazyliki.Gdy Ojciec święty ukazał się woknie, powitały go żywiołoweoklaski i owacje.Jeszcze razprzypomniał zebranym życiorysbłogosławionego MaksymilianaKolbego, odmówił z ludem głośno"Anioł Pański" i uroczyście udzielił błogosławieństwa Urbiet Orbi - miastu i światu.Wraz z tym błogosławieństwemRzymowi i całemu światu zostałukazany nowy błogosławiony -Maksymilian Kolbe, polskifranciszkanin, który w szkoleNiepokalanej zdobył naukę, byprzekazywać ją ciągle Kościołowii światu:"Tylko miłość jest twórcza" [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •