[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.WiedziaÅ‚em, jak rozumieć te niewinne gesty.ByÅ‚y to wyrazne oznaki miÅ‚oÅ›ci, którÄ… żyÅ‚a.WidywaÅ‚em Montse tylko na Å›niadaniu (dziÄ™ki wstawiennictwu Junia zaczęłauczÄ™szczać do biblioteki PaÅ‚acu Corsinich na kurs katalogowania, który wypeÅ‚niaÅ‚ jejwiÄ™kszość dnia), kiedy zdawaÅ‚a relacjÄ™ matce i doñi Julii z postÄ™pów swego zwiÄ…zku.Co prawda robiÅ‚a to nieÅ›wiadomie - a przynajmniej w sposób zawoalowany -wyÅ‚uszczajÄ…c im fabuÅ‚Ä™ filmu, obejrzanego poprzedniego dnia w towarzystwie ksiÄ™cia.Do dzisiaj pamiÄ™tam kilka tytułów, głównie ze wzglÄ™du na melodramatyczneznaczenie, jaki miaÅ‚y dla mnie te filmy (zresztÄ… byÅ‚y to najczęściej melodramaty).Jeden z nich to Sotto la croce del sud Guida Brignonego, traktujÄ…cy o znaczeniunieznanych doÅ›wiadczeÅ„ oraz ich wpÅ‚ywie na rozwój duchowy.Tematyka pasowaÅ‚ajak ulaÅ‚ do Montse, która odkrywaÅ‚a wÅ‚aÅ›nie zalety nowego życia, nie myÅ›lÄ…c o jegoujemnych stronach.Randki z ksiÄ™ciem byÅ‚y dla niej próbÄ… inicjacyjnÄ… przedwstÄ…pieniem w dorosÅ‚ość.NastÄ™pnie rozmowa przy Å›niadaniu koncentrowaÅ‚a siÄ™ naubraniu, jakie Montse powinna wÅ‚ożyć owego wieczoru.Pan Fábregas dotrzymaÅ‚sÅ‚owa i garderoba Montse wzbogaciÅ‚a siÄ™ o cztery lub pięć nowych kreacji, do którychdodać należaÅ‚o kostiumy i sukienki użyczane jej przez pozostaÅ‚e mieszkanki akademii.JadalniÄ™ zalewaÅ‚y znienacka nieznane mi sÅ‚owa: adria, alpaga, aplikacje, baskinka,batik, bufy, bureta, cache-nez, cardigan, cekiny, cloqué, crépe-chiffon, dekatyzacja,deseÅ„, dewetyna.- i tak aż do zet.KorzystaÅ‚em z tych chwil, by czytać jak z książki ztwarzy Montse, która zaczynaÅ‚a siÄ™ odprężać, zmniejszaÅ‚a czujność, pewna, iż znalazÅ‚aodpowiedz na pytania, które chwilÄ™ wczeÅ›niej nurtowaÅ‚y jÄ… w skrytoÅ›ci serca.Wobec takiego obrotu sprawy szukaÅ‚em azylu na tarasie.ZachodziÅ‚em tam półgodziny przed zmrokiem, kiedy Å›wiatÅ‚o tramonto gasÅ‚o, barwiÄ…c miasto zÅ‚otawymirefleksami, które po chwili ustÄ™powaÅ‚y miejsca tÄ™czy w odcieniach sepii, a nastÄ™pniefioletu - jakby noc rodziÅ‚a siÄ™, duszÄ…c, a umierajÄ…cy dzieÅ„ osaczaÅ‚ miasto w agonii.LubiÅ‚em patrzeć, jak Rzym rozpÅ‚ywa siÄ™ na moich oczach niczym piÄ™kny sen, a kiedybyÅ‚ już tylko niewyraznym widmowym zarysem, moje zrenice nadawaÅ‚y mu grozneoniryczne ksztaÅ‚ty.WydawaÅ‚o siÄ™, że cienie wprawiajÄ… budynki w ruch: koÅ›cioÅ‚ywÅ‚aziÅ‚y na okalajÄ…ce je murki, odlegÅ‚ość miÄ™dzy wieżami i kopuÅ‚ami zalewaÅ‚ mrok,tworzÄ…c jeden gigantyczny wykusz z czerni, wielka marmurowa bryÅ‚a pomnikaWiktora Emanuela przeistaczaÅ‚a siÄ™ w caÅ‚un strasznej zjawy, a wzgórza Awentynu,Palatynu i Kapitolu - za dnia urzekajÄ…ce baszty wartownicze - stapiaÅ‚y swedziedzictwo Å›wiÄ…tyÅ„ i ruin z widnokrÄ™giem, który zdawaÅ‚ siÄ™ wykuty w kamieniu.Wtakich chwilach przychodziÅ‚o mi na myÅ›l, że prawdziwa tragedia Rzymu polega nie nabyciu Wiecznym Miastem, ale na tym, że jest skazany na życie po wieczne czasy.Pisarze tacy jak Quevedo, Stendhal, Zola czy Ruben Dario opiewali jego dekadencjÄ™lub wieszczyli jego rozkÅ‚ad, nieÅ›wiadomi, że na Rzymie ciąży przekleÅ„stwo trwania -w lepszym czy gorszym stanie - na wieki w przestronnym Å›wiecie wspomnieÅ„.Pewnego dnia staÅ‚o siÄ™ coÅ›, co udowodniÅ‚o Montse, że teren, po którym stÄ…pa, niejest tak pewny, jak sÄ…dziÅ‚a.DoszedÅ‚em nawet do wniosku, że sama nie wiedziaÅ‚a, poczym stÄ…pa.KtóregoÅ› wieczoru, wyszedÅ‚szy na taras, zobaczyÅ‚em, że zajęła mój punktobserwacyjny i stoi przy Rubiñosie, który w sposób nader abstrakcyjny próbuje jejwyjaÅ›nić obsÅ‚ugÄ™ lornetki.- Co robicie? - zapytaÅ‚em.- Panna Montse szuka jakiegoÅ› okrÄ™tu zakotwiczonego na tamtym wzgórzu, paniestypendysto - pierwszy opowiedziaÅ‚ Rubiños.- ChcÄ™ namierzyć Awentyn, ale ten wynalazek to machina iÅ›cie diabelska - rzuciÅ‚aMontse, oddajÄ…c lornetkÄ™ radiotelegrafiÅ›cie.- ProszÄ™ opowiedzieć mu o okrÄ™cie.JeÅ›li ktoÅ› wie wszystko o widokuroztaczajÄ…cym siÄ™ z tego tarasu, to wÅ‚aÅ›nie pan stypendysta - przekonywaÅ‚ jÄ… Rubiños.- To pewnie dyrdymaÅ‚y, historyjka, o której napomknÄ…Å‚ mi Junio.- Jaka historyjka?- Dzisiaj po poÅ‚udniu zaprosiÅ‚ mnie na kawÄ™, a potem zapytaÅ‚, czy chcÄ™ z nimpójść na plac Kawalerów MaltaÅ„skich, do przeoratu zakonu.MiaÅ‚ dostarczyć tamjakieÅ› dokumenty, bo czÅ‚onkowie zakonu gotujÄ… siÄ™ podobno do podróży.Na razie wszystko brzmiaÅ‚o normalnie.- No i?- Gdy stanÄ™liÅ›my przed bramÄ…, kazaÅ‚ mi zajrzeć przez dziurkÄ™ od klucza.-.i zobaczyÅ‚aÅ› kopuÅ‚Ä™ Bazyliki ZwiÄ™tego Piotra okolonÄ… alejÄ… cyprysowÄ…, niczymna widokówce - wszedÅ‚em jej w sÅ‚owo.- SkÄ…d wiesz?- Bo każdy gość lub mieszkaniec Rzymu zerknÄ…Å‚ choć raz przez to buco.CaÅ‚ośćjest projektem Piranesiego.ZresztÄ…, jeÅ›li mnie pamięć nie myli, to jedyne dzieÅ‚oarchitektoniczne Piranesiego, którego prochy spoczywajÄ… w koÅ›ciele Santa Maria delPriorato, wchodzÄ…cego w skÅ‚ad tego zespoÅ‚u paÅ‚acowego.- OniemiaÅ‚am na ten widok - przyznaÅ‚a Montse.- O to wÅ‚aÅ›nie chodziÅ‚o Piranesiemu.Za pomocÄ… efektu optycznego chciaÅ‚pokonać odlegÅ‚ość (a może należaÅ‚oby raczej powiedzieć przestrzeÅ„ ) dzielÄ…cÄ…Awentyn od Bazyliki ZwiÄ™tego Piotra, tak by obserwator, zaglÄ…dajÄ…cy przez dziurkÄ™ odklucza, miaÅ‚ wrażenie, że kopuÅ‚a znajduje siÄ™ tuż za ogrodem, a nie wiele kilometrówdalej - wyjaÅ›niÅ‚em.Montse przez kilka sekund rozważaÅ‚a moje wyjaÅ›nienia, potem zapytaÅ‚a:- A co powiesz o okrÄ™cie?- O jakim okrÄ™cie?- WidzÄ™, że każdy w Rzymie zaglÄ…daÅ‚ przez owÄ… dziurkÄ™ od klucza, ale nikt niesÅ‚yszaÅ‚ o okrÄ™cie.Po wyjÅ›ciu z paÅ‚acu Junio zapewniÅ‚ mnie, że wzgórze, na którym stoiprzeorat zakonu maltaÅ„skiego, to w rzeczywistoÅ›ci olbrzymi statek gotowy w każdejchwili wypÅ‚ynąć do Ziemi ZwiÄ™tej.Nie dowierzaÅ‚am mu, wiÄ™c wymógÅ‚ na mnieobietnicÄ™, że zaraz po powrocie do akademii wyjdÄ™ na taras i przekonam siÄ™ na wÅ‚asneoczy, że poÅ‚udniowe zbocze wzgórza zostaÅ‚o Å›ciÄ™te w ksztaÅ‚cie wielkiej litery V, bysÅ‚użyÅ‚o za dziób.- OkrÄ™t potrzebuje czegoÅ› wiÄ™cej niż tylko dziobu, by wypÅ‚ynąć w morze -zauważyÅ‚em.- Wiem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tematy
IndexChruszczewski Czeslaw Powtorne stworzenie swiata
Felix J. Palma Mapa czasu
szal John Lutz
William Blum Killing Hope, US Military and CIA Interventions Since World War II (2003)
Lackey Mercedes Trylogia Magicznych Burz 1 Zwiastun burzy
Sean Michael A Private Hunger
Zagańczyk Mieszko Czarna ikona (Trident)
Harvey Alyxandra Córka medium
Wojciech Sumliński Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego
Namiestnicy Chrystusa , Peter de Rosa