[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- To zda się na nic.Najlepiej będzie, jeśli Kitsam zrozumie, co do ciebie czuje.- Ale jak to osiągnąć? - dopytywała się Anne Marie.- Och, powinnaś znać sposoby - odparła ze śmiechem lady Sara.- Spraw, by stał się o ciebie zazdrosny.Przecież jesteś piękna i młoda.Na pewno mogłabyś znalezć wielu zalotników.- Kit bardzo się o mnie troszczył, kiedy zabrał mniena dwór królewski.Mówił, że mogę tańczyć tylko z tymidżentelmenami, których on zaakceptuje.Lady Sara uścisnęła jej dłoń.- Masz więc odpowiedz.Znajdę kogoś, z kim będzieszmogła bezpiecznie flirtować.Anne Marie westchnęła ciężko.Ogarnęły ją wątpliwości.- Jesteś, pani, pewna, że powinnam obudzić w nimzazdrość? Trochę się boję tego, co może nastąpić.- Jestem przekonana, że to najlepsze wyjście.Zamówimy dla ciebie nowe suknie, i to nie tak skromne jakpoprzednie.Jeśli zaczniesz mocniej działać na innychmężczyzn, to z pewnością i na Kita.- Ależ on się wścieknie!- Właśnie o to nam chodzi.Mój syn za bardzo przejmuje się samym sobą.Najwyższy czas, by zrozumiał, żepowinien się liczyć z twoimi uczuciami.Anne Marie wciąż się wahała, ale ponieważ nie mia-266ła doświadczenia w tych sprawach, postanowiła zdać sięna teściową.Chciała koniecznie odzyskać Kita, a potemzatrzymać go przy sobie już na zawsze.Samotnie spędzone miesiące nauczyły ją, jak puste może być jej życie.Oczywiście miała dziecko, teściową i życzliwych sąsiadów, ale to jej nie wystarczało.Brakowało jej miłości.To, że nie chciała wyznać Kitowi, jak bardzo go kocha,wydawało jej się teraz czystym szaleństwem.Poświęciła własne małżeństwo z powodu człowieka, który nigdynie żywił do niej głębszych uczuć.Wiedziała aż nazbytdobrze, że lordowi Fraserowi chodziło tylko o to, by jąsprzedać.- Wydaje mi się, że Hiszpanie dobrze się zastanowią,zanim zdecydują się ponownie nas zaatakować - ocenił Walsingham w czasie spotkania z Kitem.- Zapewnerzadko miałeś okazję słyszeć te słowa z moich ust, panie,ale uważam, że Anglia wraz z królową są wreszcie bezpieczne.Myślę, że kiedy przyjdzie kolejna próba, mniejuż nie będzie wśród żywych.Mogę tylko mieć nadzieję,że ktoś zajmie moje miejsce, by walczyć z siłami ciemności.Kita przebiegł zimny dreszcz.Zdawało się, że Walsingham widzi przyszłość i własną śmierć.- Nie mów tak, panie.Przez wiele lat byłeś podporąi przyjacielem królowej.Teraz też cię potrzebuje.- Będę jej służył do końca moich dni, ale.- Walsingham urwał i wyprostował się, jakby nagle wrócił dorzeczywistości.- Wybacz, panie, ostatnio miewam momenty gorszego samopoczucia.- Uśmiechnął się smętnie.- Ten szatan chce mnie dopaść, zdławić.Nie znam267go i nie wiem, jak się nazywa.Może Frampton, możeinaczej.Nie zniszczył naszego kraju, więc dręczy mniesamego.Kit za dużo ostatnio widział, by uznać te słowa jedynie za majaczenia zmęczonego i przygniecionego ciężarem odpowiedzialności człowieka.- Tuszę, że już ci, panie, nie może zagrozić - rzekł ponamyśle.- Pokonaliśmy Wielką Armadę.Filip Drugi jużjej nie odbuduje.Na twarzy Walsinghama po raz pierwszy pojawiła sięniekłamana radość.- A jeśli nawet, panie, to liczę, że będziesz tu, by z niąwalczyć.- Jeszcze nie zdecydowałem, co będę robił w przyszłości.- Oddałeś Anglii dużą część swego życia.- Walsingham położył dłoń na ramieniu Kita.- Tym razem mówię poważnie, jako twój przyjaciel: powinieneś zatroszczyć się o własne szczęście.To spotkanie było inne niż zwykle.Kit wracał do domu zamyślony bardziej niż kiedykolwiek.Ostatnio wielerozmawiał z różnymi wpływowymi osobistościami, które usiłowały go sobie zjednać, i zauważył, że życie dworskie go nie interesuje.Obfitowało w intrygi i gierki, a onsię nimi brzydził.Hrabia Leicester, który przez wiele latmiał wpływ na królową, właśnie zaniemógł.Być możeWalsingham też nie czuł się najlepiej.A może zauważył, że szykują się zmiany.Zapewne jemu również niespodobał się nowy faworyt królowej, hrabia Essex, którywydawał się zainteresowany głównie własną sławą i dobrami materialnymi.268Z poznanych osób najbardziej odpowiadał mu sirWalter Raleigh, człowiek szczery i otwarty.Kit mógłz nim godzinami rozmawiać o wyprawach do NowegoZwiata i możliwościach, jakie otwierają.Być może powinien z nim popłynąć w daleką wyprawę.Poznałby nietylko zupełnie nowe kraje, ale mógłby się przy okazjijeszcze bardziej wzbogacić.Zwycięstwo otwierało przedAnglią nowe rynki.Można już będzie bez przeszkód płynąć do Indii Zachodnich, do Nowego Zwiata, a chodziłyteż słuchy, że co odważniejsi żeglarze poszukują nowej,zachodniej drogi do Azji.John Dee i inni uczeni wierzyli, że można tam dotrzeć, płynąc wciąż na zachód, i ktowie, może mieli rację
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tematy
IndexGolon Anne & Golon Serge Angelika 11 Angelika w Quebecu
Golon Anne & Golon Serge Angelika 09 Angelika i demony
Golon Anne & Golon Serge Markiza Angelika 09 Angelika i demony
Anne Stuart Czarny lód 02 Zimny jak lód
Stuart Anne Czarny lód 02 Zimny jak lód
Golon Anne & Golon Serge Angelika Droga Do Wersalu
Anne McCaffrey Cykl JeŸdŸcy smoków z Pern (11) Wszystkie weyry Pern
Golon Anne & Golon Serge Angelika 12 Droga nadziei
Iris William Barton
Ciudad Permutacion Greg Egan