[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.zapomnieli nawet o zainstalowaniu kompensatorów siły ciążenia, żeby poddawane -  Złoty Dwa", czym jest protokół ćwiczebny jeden-siedem-dziewięć? - zapytał.testom osoby mogły przebywać w stanie idealnej nieważkości, zupełnie jak podczas - Nie wiemy tego,  Jedynko" - usłyszał w odpowiedzi.prawdziwego lotu w głębokiej próżni.- My? To znaczy kto?Przez iluminatory symulujące transpastalową owiewkę kabiny X--winga Kell wi- -  Złoty Dwa",  Jedynko".dział, co dzieje się na płycie lądowiska.Prawdziwe znajdowało się pół kilometra nad Kell otworzył usta, żeby poprosić o wyjaśnienie, ale kiedy zerknął na chronometr ijego głową o wiele bliżej rzeczywistej powierzchni Folora.przekonał się, że do startu pozostało już tylko dziesięć sekund, postanowił uzbroić sięKontrolny pulpit sygnalizował, że wszystkie cztery silniki pracują w warunkach w cierpliwość i zaczekać.zbliżonych do idealnych.Pięć sekund pózniej włączył repulsory i uniósł symulowanąmaszy-nę kilkanaście-  Złoty Jeden" uruchomił silniki - zameldował.- Działają prawie optymalnie.centymetrów nad płytę nierzeczywistego lądowiska.Po następnych czterech sekundachPierwotne i wtórne zródła pełne energii.Wszystkie pokładowe urządzenia i podzespoły lekko pchnął drążek sterowniczy do przodu.Sprawdził, że jego X-wing znajduje sięsprawne.dokładnie pośrodku tunelu wylotowego z hangaru, i przekazał energię do jednostekZ głośnika komunikatora wydobył się cichy trzask.napędowych.Spojrzał w prawo i w lewo i upewnił się, że pozostali piloci grupy powta--  Złoty Dwa" melduje identyczny stan.Gotów do startu.rzająjego manewr.Kell nie wiedział, kim jest pilot  Złotego Dwa".Zanim pojawił się na miejscu Jego X-wing przeniknął przez chroniącą wylot tunelu barierę magnetycznego polaćwiczeń, pozostali piloci Grupy Złotych zdążyli zająć miejsca i zostali szczelnie za- i znalazł się w idealnej próżni.mknięci w swoich symulatorach.Zastanawiał się, czy mieli chociaż kilka minut, żeby.gdzie niemal natychmiast nadział się na laserowe błyskawice grupy czterechnabrać wprawy przed właściwymi ćwiczeniami.Zadawał sobie pytanie, czy nie powi- nurkujących bombowców typu TIE.Symulowane maszyny wroga znajdowały się taknien postąpić tak samo.blisko, że mógł dostrzec je gołym okiem.Zniekształcony przez telekomunikacyjną aparaturę głos  Dwójki" nie brzmiał Położył X-winga na sterburtowe skrzydło i zwiększył do maksimum natężeniewprawdzie basowo, ale na tyle nisko, że pilot był chyba istotą płci męskiej.Sądząc po dziobowych pól siłowych.Namierzył pierwszą nadlatującą ku niemu maszynę wroga idziwnym akcencie, można się było domyślać, że jego ojczystym językiem nie jest ba- jeszcze zanim ramka na ekranie monitora celowniczego komputera zapłonęła zielonymsie.blaskiem na dowód, że cel został namierzony, na wpół odruchowo przycisnął guzik-  Złoty Trzy", wszystko optymalne - usłyszał Kell.- Gotów do startu.spustowy.Zatoczył łuk na sterburtę i zaczął się oddalać od symulowanej powierzchniJanko5 Janko5 Aaron Allston X-Wingi V  Eskadra Widm45 46księżyca.Ułamek sekundy pózniej na rufowych powierzchniach stateczników pojawił  Trójka" i  Czwórka" potwierdziły przyjęcie rozkazu, ale dalmierz wskazał, że od-się błysk eksplozji.Kell zrozumiał, że ostrzelany cel został trafiony i zniszczony.Po ległość dzieląca Kella i jego skrzydłowego od nieprzyjacielskich eskadr myśliwcówekranie głównego monitora przesunęła się przesłana przez pokładową jednostkę typu TIE zmniejszyła się do niespełna dwóch kilometrów.Oznaczało to, że nadlatujący wro-R2 informacja: POTWIERDZAM JEDNO TRAFIENIE,  ZAOTY JEDEN".gowie znajdująsię w zasięgu ich systemów uzbrojenia.ale także i to, że odtąd  ZłotyJeden" i  Dwa" mogą zostać namierzeni przez systemy celownicze nieprzyjaciół.Z głośnika komunikatora dochodziły głosy starających się nawzajem przekrzyczećMieli do wyboru dwa wyjścia: zawrócić, żeby dołączyć do  Trójki" i  Czwórki",przerażonych pilotów.Kell postanowił ich uciszyć.albo spróbować się przedrzeć przez szyk nieprzyjaciół.W pierwszym przypadku grozi-- Spokój! - rozkazał.- Zablokować płaty nośne w położeniu bojowym! Ci z Wy-ło im trafienie przez jeden z wielu oddawanych z daleka przez wrogów przypadkowychwiadu musieli się pomylić.Napastnicy zdołali już wcześniej zaatakować naszą bazę.strzałów.Gdyby wybrali drugie rozwiązanie, mieli okazję kilku zestrzelić, a może na- Dwójka", trzymaj się blisko mnie.Postaramy się mimo wszystko wykonać powierzonewet wprowadzić zamęt w szyk eskadr myśliwców TIE.Korzystając z zamieszania,nam zadanie. Trójka" i  Czwórka" okrążą bazę na niewielkiej wysokości i złożą raportmogliby pózniej zawrócić i dołączyć do pozostałych towarzyszy.Wybór drugiego roz-o ewentualnych zniszczeniach.wiązania graniczył jednak z samobójstwem.Kell ponownie zbliżył usta do mikrofonuUsłyszał chór stłumionych potwierdzeń.Przekonał się, że  Złoty Dwa" zmniejszyłkomunikatora.odległość dzielącą go od jego X-winga i zajął miejsce trochę za rufą i po stronie bak--  Złoty Dwa", wynośmy się stąd.- zaczął.burty.Przełączył komunikator na kanał umożliwiający nawiązanie łączności z bazą iZamiast odpowiedzi usłyszał dziwny śpiewny okrzyk. Złoty Jeden" leciał nadal wzbliżył usta do mikrofonu.kierunku zbliżających się eskadr nieprzyjaciół.Po sekundzie zaczęły nadlatywać ku- Kontrola, zgłoś się - powiedział.-  Złoty Jeden" wzywa Kontrolę.Odbiór.niemu zielone błyskawice laserowych strzałów, żaden jednak nie przemknął bardzoNie usłyszał odpowiedzi.blisko jego maszyny [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •