[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W razie czegostanęłabyś po jego stronie. Oczywiście. Starała się mówić spokojnie. Jest niewinny.Chcesz powiedzieć, że maszdowody?Potrząsnął głową. Nie, ale myślę, że je znajdę.Jeśli miałabyś wybierać między prawdą i ojczymem, co byśwybrała?Zdawało się, że urosła parę centymetrów. Kwestionujesz moją uczciwość?Oskarżenie go zabolało, lecz odparł bez wahania: Większość ludzi ma granicę, której nie przekroczy.Wielu nie wie, gdzie ona jest, dopókido niej nie dotrą. A ty, słynny śledczy, który już jako dziecko stał po stronie prawdy i sprawiedliwości,masz taką granicę?  Mierzyła go wzrokiem, a potem jej oczy złagodniały. Josh  odpowiedziałasobie.Skinął głową.Nic nie jest ważniejsze od Josha.Zawsze postawi dobro Josha ponadwszystko inne.Kobietę, karierę, życie.Granicą Lucy był Graham.A Graham bez wątpienia był powiązany z Angelicą.Hayden usiadł na łóżku, splatając dłonie. Powiedzmy, że Graham zrobił coś niezgodnego z prawem, nie mówię o podsłuchach.Gdyby postąpił wbrew prawu i skrzywdził kogoś, wydałabyś go?Lucy zmarszczyła czoło. Nie odpowiem, nie wiedząc, o jakie przestępstwo chodzi. To już jest odpowiedz. W wypadku niektórych przestępstw Lucy kryłaby Boyle a.Postukiwała nogą o podłogę. Odpowiedz na moje pytanie. Proszę. Czy to, co dzisiaj zrobisz, jest zgodne z prawem? Oczywiście  odparł zaskoczony. Czy jest etyczne? Dla mnie tak. Każdy ma własną etykę i zasady.Lucy przysiadła obok niego.  To powiedz, o co chodzi, przysięgam, że ci pomogę.Spojrzał na nią i zważył racje. Dostanę pozwolenie od sędziego na inwigilację Angeliki. To wszystko?  zdziwiła się. Jeśli to do niej przecieknie, na przykład przez Boyle a, obserwacja będzie bez sensu.Gdybym miał dowód jego winy& Kluczowym słowem jest  gdyby. Uniosła brwi. Nie masz go, bo nie istnieje. Inwigilacja Angeliki to pokaże. Wiedział, że nic prócz dowodu nie przekona Lucy.Nadal chcesz mi pomóc? Jasne  odparła. Chcę być przy tym, jak Angelica obciąży siebie i tego, kto jej pomagał. ROZDZIAA DZIESITY Cześć, Roger  powiedziała Lucy do nocnego portiera ANS, prowadząc Haydena dowindy.Minęła północ, poza studiami, gdzie nadawano najnowsze wiadomości, budynek był pusty.To jedyna pora, kiedy Hayden mógł założyć podsłuch na telefonie Angeliki.Gdy tylko dostałnakaz sądowy, sprowadził techników ze swojej firmy, by popracowali nad komórką Angeliki.Niechciał jednak niczego zostawiać przypadkowi, więc musiał też założyć tradycyjny podsłuch na jejtelefonie w pracy.W hotelu Lucy uprzedziła Haydena, że w windach w ANS są kamery. Pogoda była dzisiaj bardzo ładna  zauważyła, gdy znalezli się w windzie.Ciszawzbudzałaby podejrzenia.Gdyby ich przyłapano, wyjaśniłaby Grahamowi, że gra podwójnegoagenta: ściągnęła Haydena do biura, by mu pokazać odkryte przez nią informacje, licząc na to, żejego reakcja wskaże jej dalszą drogę poszukiwań. Słonecznie i ciepło, dla Josha to dobrze  odparł, jakby rozmowa o pogodzie w windzieANS była najbardziej naturalną rzeczą na świecie.Winda zatrzymała się na siódmym piętrze, gdzie pracowała większość dziennikarzy, pozatymi z nocnej zmiany.Pokój Angeliki znajdował się na końcu korytarza.Lucy miała swój bokspośrodku otwartego pomieszczenia. Tędy. Prowadziła go wzdłuż szklanej ściany z jednej strony i sięgającego pasaprzepierzenia z drugiej.Księżyc świecił wystarczająco jasno, by nie potrzebowali innego światła,które przyciągnęłoby uwagę. Które biurko jest twoje?  spytał cicho, a jej ciarki przeszły po plecach.Półmroki Hayden za plecami wystarczyły, by odwrócić uwagę Lucy od celu misji.Zganiła się w myślachi wyciągnęła rękę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •