X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeśliczłowiek uzależniony od narkotyków jest ich pozbawiony, doznaje naj�bardziej przeszywających reakcji, takich jak nudności, wymioty, biegun�ka, przyspieszenie pulsu i oddychania, ślinotok i bóle kończyn.Trudnojest mu zasnąć bez środków nasennych.Podstawą kuracji Kahlego byłousunięcie niebezpieczeństw i bólów tego stanu podniecenia, uspokojeniesystemu nerwowego taką formą leczenia, która wprowadzała stan równo�wagi.Aby uzyskać spokój, pacjent otrzymywał kompleksową dawkę taj�nych medykamentów, które wprowadzały go w częściowe uśpienie.W tym czasie toksyczne efekty podstawowego narkotyku były usuwanez jego organizmu i powinien obudzić się wolny od pragnienia ponownegozażycia używki.To była kuracja, którą przeszedł G�ring, lecz niestety dla niego niemiała ona charakteru stałego.Raz w roku albo jezdził do kliniki profeso�ra, albo Kahle sam przyjeżdżał do Carinhall, gdzie G�ring zamykał się naleczenie w jednym z domków na terenie posiadłości.Ta zintensyfikowanakuracja zaczynała się od wypicia szklanki napoju przywiezionego przezKahlego, wprawiającego G�ringa w stan głębokiego snu, trwający okołodwudziestu czterech godzin, podczas których obficie się pocił.Po obudze�niu musiał powtórzyć tę operację, spać i pocić się właściwie bez jedzenia,podczas gdy Kropp siedział przy nim i ścierał pot z jego ciała.%7łeby za�chować kontrolę nad ponownym pojawieniem się plotek o jego uzależnie�niu, G�ring poszedł na przedstawienie operowe zaraz po jednej z tychdrastycznych kuracji, ponieważ słyszał, że pojawiła się pogłoska o tym, żejest w sanatorium.Kropp, który udał się z nim do teatru, musiał podtrzy�mywać G�ringa od tyłu, kiedy ten wstał, żeby powitać zgromadzoną pu�bliczność.Dolegliwości hormonalne, które prowadziły do nadwagi, powodowałytakże nadmierną potliwość.Wykonywał wszystkie możliwe ćwiczenia, ja�kie mógł robić na wsi, ale kiedy dowiedział się, że przy Leipzigstrasse jestsauna, często chodził tam razem z Kroppem po godzinach aż do czasu,gdy był w stanie zainstalować sobie saunę w piwnicy Carinhall.To właś- nie w tym budynku w Berlinie znalazł kolejnego służącego, Mullera, któ�ry był tam masażystą; Muller został pózniej zaangażowany j ako asystentKroppa w osobistej służbie ministra Rzeszy.W ramach kolejnej próbyćwiczeń fizycznych G�ring od czasu do czasu praktykował pewną odmia�nę tenisa; grał z każdym, kto był gotowy przestrzegać jego prywatnychzasad gry, a polegały one na tym, że piłka ma być zawsze skierowanaprzez przeciwnika tam, gdzie on stoi, żeby nie musiał biec w jej stronę. Nie widzisz, gdzie stoję?" - krzyczał, kiedy piłka leciała poza zasięgiemjego rakiety.W lutym 1937 r.Goring pojechał do Polski j ako gość jej prezydentaIgnacego Mościckiego, żeby strzelać do rysi i zapewniać o pokojowychzamiarach Niemiec.10 lutego spotkał się w Warszawie z marszałkiemRydzem-Zmigłym i powiedział mu, że Niemcy są całkowicie zadowoloneze swojej obecnej granicy z Polską i nie mają zamiarów zawładnąć pol�skim korytarzem*. Nie chcemy korytarza - podobno powiedział.- Mó�wię to szczerze i kategorycznie.Nie potrzebujemy korytarza".Mógł za toręczyć.Niemcy potrzebowały silnej Polski, ponieważ jeśli byłaby słaba, totylko zachęciłoby do ataku Związek Radziecki, a Niemcy z pewnością niechciały ekspansji radzieckiej potęgi, komunistycznej czy monarchistycz-nej.Polsce opłaciłby się - jak powiedział -  układ z przyjacielsko nasta�wioną Rzeszą" i raz za razem wspominał o swojej nadziei na to, że przy�jacielskie i pokojowe zamiary Hitlera wobec Polski zostaną dobrze zrozu�miane przez narody polski i niemiecki.Następnie przeskoczył na tematGdańska i  reżimu Hitlera w Wolnym Mieście" oraz kwestię ułatwieniaprzez Polskę kontaktu Niemiec z Prusami Wschodnimi.4 listopadaw Berlinie w rozmowie z polskim podsekretarzem w Ministerstwie SprawZagranicznych księciem Szembekiem wrócił do tego samego wątku że -jak wspominał książę -  Trzecia Rzesza nawet w najmniejszym stopniunie hołduje pomysłowi agresywnych zamiarów wobec Polski i uważa jejintegralność terytorialną za nietykalną".(Było to dzień przed słynnymspotkaniem Hitlera ze swoimi ministrami i szefami wojskowymi, na któ�rym w trwającej cztery i pół godziny przemowie w jasny sposób przedsta�wił przyszłą ekspansję Niemiec kosztem jej sąsiadów).Wypadki w Gdań�sku, powiedział G�ring, były nieistotne;  w Gdańsku nie może zdarzyć19się nic przeciwko Polsce" [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl


  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.