X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W swojej depeszy von Ritter podkreślił czystopragmatyczny charakter zalecenia Ojca Zwiętego.No bo jak właściwie powinna zareagować partia Centrumna dalsze sukcesy nazistów i ewentualne sformowanie przez nich rządu? Wydarzenia pokazały, że zrodzonaw gabinecie watykańskiego sekretarza stanu idea takiej współpracy bynajmniej nie odpowiadała katolickimbiskupom, księżom i wiernym w Niemczech.Tymczasem przed Pacellim, któremu w sierpniu nie udało się skłonić Br�ninga do działań na rzeczkonkordatu z Rzeszą, otworzyła się następna okazja do zrobienia dalszego postępu na drodze dokonkordatów z landami.Tym razem w Badenii, gdzie 7 grudnia 1931 roku zmarł, niezmiennie chłodnotraktujący jego konkordatowe ambicje, arcybiskup Fryburga, Carl Fritz.Pacelli skwapliwie skorzystał zesposobności, by wpłynąć na wybór nowego biskupa.Rząd Badenii tworzyła niełatwa koalicja centrystów zsocjaldemokratami, w której nikt nie miał przewagi.Przekonany, że naciski na sfinalizowanie konkordatuzakłócą to delikatne status quo, szef partii Centrum w Badenii, Peter Fohr, zaapelował do Pacellego o ostrożność.W tym celu osobiście wybrał się do Rzymu, by wyjaśnić sekretarzowi stanu, że dla zachowaniakoalicji i partii Centrum u władzy najlepiej odłożyć zawarcie konkordatu na czas nieokreślony.Poprosił go teżo potwierdzenie starych porozumień, zawartych przez Badenię z papiestwem w ubiegłym stuleciu, którewybór nowego biskupa pozostawiały miejscowym władzom świeckim.Ale Pacelli ani myślał brać pod uwagę rady niemieckich władz lokalnych.W wyniosłym liście doFohra zganił  postawę i zamiary rządu Badenii, oświadczając, że należyte stosunki państwa z Kościołemzapewni tylko nowy konkordat, a w bardziej szczerym liście do ministra ds.wyznań i edukacji posłużył sięznaną metodą moralnego szantażu. W razie nieprzyjęcia przez rząd propozycji sfinalizowania konkordatu wjak najszybszym czasie  napisał  Stolicy Apostolskiej nie pozostanie nic innego, jak wyznaczyć nowegobiskupa diecezji fryburskiej zgodnie z kanonem 329, paragraf 2, nowego prawa kanonicznego 39.Negocjacje w tej sprawie przeciągnęły się do wiosny 1932 roku, a wówczas Pacelli spełnił, co obiecał.Mianowanie nowego biskupa z upoważnienia papieża załatwił, ignorując życzenia i prawa diecezji.Tyletylko, że jego wybrańcem- o czym Fohr dowiedział się od Kaasa w Reichstagu w połowie kwietnia- został lubiany w Badenii biskup Miśni, Konrad Gr�ber.Bardziej jednak liczyło się to, że, jak sięokazało po latach, nazwany pózniej z racji nazistowskich sympatii  brunatnym biskupem Gr�ber byłentuzjastycznym zwolennikiem Pacellego i jego polityki konkordatowej.Nic dziwnego, że z miejsca zacząłnagabywać miejscowy rząd o szybkie sfinalizowanie konkordatu.Naciski i negocjacje ciągnęły się do jesieni, kiedy wreszcie papieski sekretarz stanu dopiął swego.AleFohr trafnie przewidział konsekwencje polityczne.Po podpisaniu w sierpniu 1932 roku w gabinecie Pacelllegonowego konkordatu z Badenią doszło do serii ostrych potyczek politycznych i zerwania koalicji centrystów zsocjaldemokratami, stabilizującej sytuację w landzie od 1918 roku.Nowej koalicji, złożonej z partii Centrum,Niemieckiej Partii Ludowej i Partii Gospodarczej, udało się ratyfikować konkordat tylko dzięki głosowiprzewodniczącego Landtagu.Upadek Br�ningaW czasie gdy Pacelli nakłaniał Badenię do konkordatu, w przytłoczonych masą rozpaczliwychproblemów gospodarczych, mających pięć milionów bezrobotnych Niemczech rozpadały się podstawydemokracji.Głównie wskutek knowań Schleichera, a po części rozczarowania von Hindenburga do Br�ninga,30 maja 1932 roku  głodowy kanclerz ustąpił z urzędu.Schleicher i jego kompani z Reichswehry przekonaliprezydenta, by na nowego kanclerza desygnował Franza von Papena.Von Papen, arystokratyczny, czarujący, ale nie ceniony w Reichstagu, należący do socjety, prawicowykatolicki poseł partii Centrum, obracał się w środowisku wojskowej starszyzny, przemysłowców i szlachtyziemskiej.Pod kuratelą Schleichera, który objął stanowisko ministra obrony, utworzył gabinet zdominowanyprzez nie reprezentujących nikogo arystokratów i plutokratów, czym od razu naraził się własnej partii.Wcześniej bowiem, kiedy nadal jej przewodzący Ludwig Kaas zapowiedział mu, iż nie będzie następcąBr�ninga, von Papen dał słowo, że nigdy nie stanie na czele rządu.W chwili gdy partia potrzebowała gonajbardziej, obrażony duchowny zaszył się w ustroniu w Górnej Adydze, by napisać esej o traktacielaterańskim.Tymczasem pierwszym krokiem nowego kanclerza było rozwiązanie Reichstagu i wyznaczeniena 31 lipca nowych wyborów, drugim zaś cofnięcie zakazu działalności SA, brunatnych koszul Hitlera.Lato przed zbliżającymi się wyborami było gorące.W czerwcu doszło w całym kraju do setek starć, aw ulicznych bójkach nazistów z komunistami zginęło kilkadziesiąt osób [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl


  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.