[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ByÅ‚a już ubrana.A może wcale siÄ™ nierozebraÅ‚a? ZachowywaÅ‚a siÄ™, jakby nic siÄ™ nie staÅ‚o.UÅ›miechaÅ‚a siÄ™ lekko, a jej jasneloki lÅ›niÅ‚y w Å›wietle przenikajÄ…cym przez szklany sufit. Teraz już wiesz  powiedziaÅ‚a. Lauralynn upiekÅ‚a ziemniaki i podaÅ‚a je z Å‚yżkÄ… Å›mietany i miÄ™sem.Siedzieli na przydomowym trawniku, obserwujÄ…c pÅ‚ynÄ…cy w dół strumieÅ„. Victor powiedziaÅ‚ mi, że zgodziÅ‚eÅ› siÄ™ wziąć udziaÅ‚ w jego pożegnalnymprzyjÄ™ciu  zagadnęła Lauralynn. Zgadza siÄ™, chociaż nie wiem, co zaplanowaÅ‚. Ja też nie wiem  przyznaÅ‚a. PrzebiegÅ‚y draÅ„ jest wyjÄ…tkowotajemniczy.Niezwykle powÅ›ciÄ…gliwy. ZaprosiÅ‚ ciÄ™? Mam wtedy wystÄ™p w Bostonie, ale nie, nie zaprosiÅ‚ mnie.Wydaje mi siÄ™to trochÄ™ podejrzane. To tylko przyjÄ™cie. Wiem, ale uważaj na Victora.Jest bardziej niebezpieczny, niż ci siÄ™ zdaje.WbiÅ‚a Å‚yżkÄ™ w gorÄ…cy ziemniak, który leżaÅ‚ na plastikowym talerzu.Dominik poczuÅ‚ wibrujÄ…cy lekko w kieszeni telefon.DostaÅ‚ SMS.ZnaÅ‚ tylko jednÄ… osobÄ™, która wysyÅ‚aÅ‚a mu SMS-y.WyciÄ…gnÄ…Å‚ komórkÄ™,przeprosiÅ‚ Lauralynn i odszedÅ‚ na kilka kroków w kierunku wody. Bardzo ciÄ™ pragnÄ™.SummerW Nowej Zelandii lub Australii musiaÅ‚o być bardzo wczeÅ›nie.Dlaczego zawsze kontaktowaÅ‚a siÄ™ z nim w nieodpowiedniej chwili? 11OdwiedzinyZgodnie z moimi przewidywaniami, podobnie jak podczas wieludÅ‚ugodystansowych lotów, w drodze do San Francisco siedziaÅ‚am oboknieatrakcyjnego i irytujÄ…cego biznesmena.Chociaż lepsze to niż wrzeszczÄ…cydzieciak.Kiedy nie zasypywaÅ‚ mnie lawinÄ… pytaÅ„, próbowaÅ‚ podbić moje serceszczegółowym wykÅ‚adem na temat strumieniowych mediów cyfrowych.Nawet powysÅ‚uchaniu jego monologu niewiele o nich wiedziaÅ‚am.Mój mózg wyÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™, gdysamolot przemierzaÅ‚ drogÄ™ z Sydney.Facet miaÅ‚ czerwony aparat ortodontyczny, krótkie, pulchne palce, a na gÅ‚owieprzedziaÅ‚ek  to wszystko razem odrzucaÅ‚o mnie od goÅ›cia już od poczÄ…tku.PróbowaÅ‚am zasnąć, ale Å›wiadomość, że za mniej niż dwadzieÅ›cia czterygodziny zobaczÄ™ Dominika, nie pozwoliÅ‚a mi zasnąć ani skoncentrować siÄ™ nafilmach puszczanych na pokÅ‚adzie samolotu.Susan poinformowaÅ‚a mnie, że jest możliwość zorganizowania trasy poEuropie.ChodziÅ‚o o to, żeby wykorzystać sukces wÅ‚aÅ›nie zakoÅ„czonego tournée.AleostrzegÅ‚a mnie, że przygotowania wystÄ™pów mogÄ… zająć jej przynajmniej sześćmiesiÄ™cy.Nie miaÅ‚am nic przeciwko.ByÅ‚am wykoÅ„czona i przerażona wizjÄ…ponownego wyjÅ›cia na scenÄ™.Kiedy bezosobowy biznesmen odkryÅ‚, że w San Francisco mam sześć godzindo kolejnego lotu, bezczelnie zaproponowaÅ‚, że wynajmie pokój w lotniskowymhotelu, na szybki numerek, jak to ujÄ…Å‚, bo jego poÅ‚Ä…czenie do Omahy jest znaczniewczeÅ›niej niż moje na La GuardiÄ™, wiÄ™c bÄ™dzie mi mógÅ‚ poÅ›wiÄ™cić jedynie dwiegodziny.WydaÅ‚ siÄ™ szczerze zaskoczony, kiedy odrzuciÅ‚am jego ofertÄ™, a jaodetchnęłam z ulgÄ…, gdy na lotnisku musiaÅ‚ pójść do innej kolejki dla amerykaÅ„skichobywateli.Na szczęście jego bagaż pojawiÅ‚ siÄ™ szybciej niż mój i zobaczyÅ‚am woddali jego plecy. Chyba jakiÅ› amerykaÅ„ski pisarz powiedziaÅ‚, że nie można ponownie wrócić dodomu, czy coÅ› w tym stylu.KiedyÅ› w lofcie Dominika przeczytaÅ‚am o tym wmagazynie, ale nie zastanawiaÅ‚am siÄ™ nad tym zbytnio.Aż do niedawna.Powrót wrodzinne strony uÅ›wiadomiÅ‚ mi, że teraz Ameryka jest moim domem, a NowaZelandia, mimo idealizowania, nigdy nie bÄ™dzie taka sama.DokonaÅ‚am wyboru.SprawdziÅ‚am godzinÄ™ na swoim starym kolorowym swatchu  znalazÅ‚am gow szufladzie szafki nocnej.Ten zegarek nosiÅ‚am jako nastolatka.W Nowym Jorkumusi być pózno, pomyÅ›laÅ‚am.Dominik pewnie już wróciÅ‚ do domu, jeÅ›li wieczoremgdzieÅ› wychodziÅ‚.WybraÅ‚am jego numer. Cześć. MiaÅ‚ zaspany, ale ciepÅ‚y, niski i znajomy gÅ‚os. To ja.OdchrzÄ…knÄ…Å‚. MiÅ‚o ciÄ™ sÅ‚yszeć. ObudziÅ‚am ciÄ™? OczywiÅ›cie, ale nieważne.Znasz mnie, lubiÄ™ wczeÅ›nie wstawać. Jestem w San Francisco.Na lotnisku.Czekam na przesiadkÄ™.LecÄ™ w nocy,wiÄ™c powinnam być w Nowym Jorku z samego rana. Jestem w Londynie. W Londynie?Ostry ból Å›cisnÄ…Å‚ mi serce.WyjechaÅ‚ do Anglii? BÄ™dÄ™ tu przez kilka dni.MusiaÅ‚em coÅ› zaÅ‚atwić.Sprawy rodzinne.Wracamna Spring Street po weekendzie.Ogarnęła mnie fala ulgi.SMS, który wysÅ‚aÅ‚am mu kilka dni temu, żeby poinformować, że wracam, atrasa siÄ™ wreszcie koÅ„czy, najwyrazniej do niego nie doszedÅ‚.Trudno [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •