[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Sir.- Raportuj, do kurwy nędzy! - Major pięścią wyłączył mikrofon ispojrzał na technika przy konsoli obok.- Która to grupa?- Optymalne Wyniki, sir.Z Dallas.- Kilkoma kliknięciami wyświetliłmapę satelitarną.- Obozowali tutaj, na niedokończonym osiedlu wHuntley, w Illinois. - Pieprzeni panikarze - warknął i włączył mikrofon.%7łołnierz na ekranie ciężko dyszał.- Zostaliśmy związani walką przez bezzałogowe maszyny Demona.- Kolcogrzbiety?- Tak, sir.- Ile?- Nie wiadomo, sir.Strażnicy zostali wyeliminowani przez coś, cowyglądało na zdalnie sterowane strzały.Gdybyśmy mieli radar taktycznydo wykrywania tego typu niebezpieczeństw.- Macie dobrze w głowach? Może jeszcze bomby atomowe wamrozdać? Nie jesteście bazą wojskową.Mieliście się tam ukryć i czekać narozkazy!Niedaleko żołnierza rozległy się paniczne wrzaski.Mężczyzna zniknął nachwilę z ekranu i zaczął strzelać.- Jakoś nas zlokalizowali, sir.Zostaliśmy zaatakowani przezprzeważające siły.- Widzę, widzę.Czy ktoś wezwał lokalną policję?- Nie mam pojęcia, sir!Major znów wyłączył mikrofon.- Jak najszybciej wysłać tam ekipę sprzątaczy.Dajcie im upoważnieniarządowe i niech zbiorą każdy fragment wyposażenia Demona, jaki znajdą -powiedział do technika.Potem włączył mikrofon i spojrzał na ekran.- Na ile efektywne były pięćdziesiątki przeciwko ich maszynom?- Sir?- Barrety.Jak się sprawdzały przeciwko kolcogrzbietom? %7łołnierz starał się zapanować nad oddechem.- Tak jest, sir.Sprawdzały się, ale snajperzy zostali błyskawiczniewyeliminowani przez ich ogień.Byli niewiarygodnie celni.Jeden z doradców technicznych nachylił się do Majora.- Mogli zastosować triangulację akustyczną albo detektory widmapodczerwieni.Da się nimi prześledzić trajektorię lotu pocisku aż dowylotu z lufy.To zresztą całkiem prawdopodobne, jeśli wziąć pod uwagę,że Sobol korzystał też z naszych skradzionych danych.Mamy już kilkaprototypów takich urządzeń.%7łołnierz na ekranie zaczął krzyczeć.- Sir! Potrzebujemy wsparcia! Natychmiast!Kilkunastu konsultantów Weyburn Labs pracowicie robiło notatki.Jeden znich nachylił się w kierunku Majora.- Koło zamachowe umieszczone na wierzchu kolcogrzbietów, którenapędza ostrza, jest dość poważnym problemem w starciu na niewielkichdystansach.Wiruje z prędkością ponad stu tysięcy obrotów na minutę.Pęknięte albo uszkodzone rozrywa się na kawałeczki i zamienia w granatodłamkowy.Testy balistyczne wskazują na konieczność niszczenia ichprzynajmniej ze stu metrów.Znów notatki.- Sir! Czy dostaniemy wsparcie?- Mam jeszcze kilka pytań, synu.- Niech to szlag, sir! Umieramy!- A, to nie zawracam głowy.%7łołnierz nie mógł uwierzyć własnym uszom.- Ty skurwielu.! Tuż obok żołnierza ktoś krzyknął, a on, nie czekając, co będzie dalej,odwrócił się i zaczął strzelać, ale już poza zasięgiem kamery.Ktoś znówzaczął błagać o pomoc, ale szybko wszystko zagłuszyły ryki silników.Naekranie mignęły plecy żołnierza, zaryczał motocykl i zapadła cisza.Zespół w centrum dowodzenia w Weyburn Labs przez kilka chwil teżmilczał.Było słychać tylko skrobanie ołówków po papierze.- Udało się ustalić, czy te maszyny są zdalnie kierowane przezczłowieka, mają autonomiczny system decyzyjny czy półautonomicznesterowanie?- Niektóre nagrania pokazują, że zachowania kolcogrzbietów wahałysię od postawy typu fight or flight do zaawansowanych działaństrategiczno-logicznych.- A to oznacza.?- %7łe czasem działają samodzielnie, a czasem są zdalnie pilotowaneprzez człowieka lub zaawansowaną sztuczną inteligencję, wykorzystującalgorytm przetwarzania w chmurze, czyli że jeden operator ma pod sobąkilkanaście lub więcej maszyn i może przełączać się między nimi jak wgrze komputerowej, ustanawiając, w zależności od potrzeb, kolejneegzemplarze przywódcami.Inny technik pokiwał głową i włączył się do rozmowy.- To bardzo dopracowane maszyny.Kolcogrzbiety nie potrzebująamunicji i oddziałują psychicznie na zaatakowanych.To doskonała brońdo kontroli tłumów.I chirurgicznie precyzyjna.Major podchwycił wątek.- Broń elektroniczna, która mogłaby zakłócać ich łączność zośrodkiem decyzyjnym? - Ultraszerokie impulsy wykorzystywane do sterowania maszynamiDemona są wyjątkowo trudne do zagłuszania.Problem polega na tym, żeza każdym razem musielibyśmy mieć na miejscu personel przygotowanydo prowadzania działań wojny elektronicznej wraz z odpowiednimsprzętem.A nie mamy pojęcia, co będzie następnym celem Demona.Zagłuszanie non stop nie jest rozwiązaniem, bo sami eliminujemy własnedrogi komunikacji.Kolejny technik wszedł mu w słowo.- Przepraszam, Majorze, ale zauważyłem, że nad Huntley, na chwilęprzed atakiem, aktywował się alarm bezpieczeństwa.Cokolwiek gowywołało, było wykrywalne dla radarów.Jeszcze raz przeanalizowaliśmynagranie wideo.Wyglądało to na bezzałogowy samolot szpiegowski.Mały.Szybki.Niezbyt zaawansowany technicznie.- Czy to znaczy, że dorobili się lotnictwa?- Filozofia darknetu zasadza się na stosowaniu ogromnej liczbydrobnych urządzeń - odezwał się kolejny analityk.- W tym przypadkuchodzi między innymi o roje mikroodrzutowców.Wraki kilku maszynznalezliśmy w miejscach, w których znikały nasze samoloty rozpoznania.- Bezzałogowe myśliwce?- Nie, coś znacznie mniejszego, tańszego i łatwiejszego dowyprodukowania.Korzystają z systemów elektromechanicznych,mikronapędy rakietowe bez części ruchomych nie wymagają tyle precyzjii nakładów co budowa turbin.Wykorzystują transpirację termiczną doprzemieszczenia paliwa przez membrany aerożelowe do dyszy silnikarakietowego.Dzięki temu utrzymują właściwą temperaturę wminiaturowych silniczkach.To naprawdę interesujące. Jeden z mężczyzn wskazał na monitor.- Patrzcie!Przed kamerą stała postać w czarnym kombinezonie motocyklowym iczarnym kasku i patrzyła prosto na nich.Major nachylił się do mikrofonu.- Loki.Wygląda na to, że polujesz na moich ludzi?- Witaj Majorze.Ostatnim razem jak się widzieliśmy, byłeś.a tak,racja, strzelałeś właśnie Royowi Merrittowi w plecy.Major spojrzał kątem oka na pracowników obok.- Kłamstwo z darknetu - powiedział.- Oczywiście.Przecież fakty już nie istnieją, prawda? Wszystko jestkwestią punktu widzenia.Nie mogę się doczekać, aż rozwalę twojącytadelę kłamstw.- Wygląda na to, że doktor Philips była naiwna, myśląc, że można cięprzywrócić społeczeństwu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •