[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Lucy,wiesz dlaczego zbudowano te mosty?- Nie, i nic mnie to nie obchodzi.- Niektórzy mówiÄ…, że zrobiono tak po to, aby konie nie przestra­szyÅ‚y siÄ™ szumiÄ…cej wody, ale pewnie chodziÅ‚o o ochronÄ™ mostów przedÅ›niegiem i deszczem.Ale nikt nie wie, jak byÅ‚o naprawdÄ™.- Z ciebie jest chodzÄ…ca encyklopedia - wycedziÅ‚ Mat.- MówiÅ‚am ci już, że mam fotograficznÄ… pamięć.- Dziecko kwiliÅ‚ocoraz gÅ‚oÅ›niej.- WiÄ™c co byÅ‚o napisane na tablicy, którÄ… wÅ‚aÅ›nie minÄ™liÅ›my?- Nie zwróciÅ‚am uwagi.-  Jezus zbawia" - odezwaÅ‚a siÄ™ Lucy.Mat zignorowaÅ‚ jÄ….- A ta wielka tablica obok wejÅ›cia na kemping?- Nie interesowaÅ‚a mnie, wiÄ™c nie zwracaÅ‚am na niÄ… uwagi.-  Zakaz palenia ognisk" - poddaÅ‚a ochoczo Lucy.Nealy spojrzaÅ‚a na niÄ… wrogo.77 - Nie.masz nic ciekawszego do roboty?- Nie.- Lucy podaÅ‚a siostrze pusty papierowy kubeczek, lecz tarzuciÅ‚a go na podÅ‚ogÄ™.Pokonali zakrÄ™t i ich oczom ukazaÅ‚ siÄ™ stary most, spinajÄ…cy brzegiwÄ…skiej rzeki u podnóża wzniesienia.ByÅ‚ zbudowany z drewna, pociem­niaÅ‚ego już od deszczu i wiatru, i miaÅ‚ blaszany dach, kiedyÅ› pomalowa­ny na czerwono.Metalowa tabliczka, poznaczona kropkami rdzy, zabra­niaÅ‚a wjazdu na most pojazdom przekraczajÄ…cym trzy metry wysokoÅ›ci.Mimo że byÅ‚a to Zachodnia Wirginia, a nie Madison County w stanieIowa, most wyglÄ…daÅ‚ niezwykle malowniczo.wydawaÅ‚o siÄ™, że za chwi­lÄ™ z jego wnÄ™trza wynurzÄ… siÄ™ sylwetki Clinta Eastwooda i Meryl Streep.To byÅ‚a Ameryka w najlepszym wydaniu.- Czyż to nie wspaniaÅ‚e? - westchnęła.Nikt siÄ™ nie odezwaÅ‚, wiÄ™c doszÅ‚a do wniosku, że ten sielankowywidok po prostu odebraÅ‚ im mowÄ™.- Rozprostujmy nogi.- ZaparkowaÅ‚a samochód na poboczu.- Lucy,możesz teraz wziąć siostrÄ™.- Ona nikogo nie otruje - odrzekÅ‚a dziewczyna.- Wy dwoje teżmoglibyÅ›cie j Ä… czasem ponieść.Nealy udaÅ‚a, że nie sÅ‚yszy.- Nie zostaniemy tu dÅ‚ugo - stwierdziÅ‚ Mat.- Dwie minutki i je­dziemy na autostradÄ™.- Tak jest.- Nie byÅ‚o mowy, aby tak szybko ruszyli dalej.Okolica tonęła w promieniach sÅ‚oÅ„ca.W ciepÅ‚ym, wilgotnym powie­trzu unosiÅ‚ siÄ™ zapach ziemi i trawy.Rzeczka byÅ‚a pÅ‚ytka, gdyż od dawnanie padaÅ‚ deszcz, a rozlegajÄ…ce siÄ™ wokół dzwiÄ™ki brzmiaÅ‚y jak czystamuzyka: woda z pluskiem przelewaÅ‚a siÄ™ po kamieniach, ptaki Å›piewaÅ‚y,sÅ‚ychać byÅ‚o szmer koników polnych i brzÄ™czenie pszczół.- Ga! - ozwaÅ‚o siÄ™ radoÅ›nie maleÅ„stwo, klaszczÄ…c w rÄ…czki.- Teraz pani kolej, żeby siÄ™ niÄ… zająć - rzekÅ‚a Lucy i nie czekajÄ…c,aż Nealy zaprotestuje, weszÅ‚a do wnÄ™trza mostu.- Ga! - Dziewczynka bez powodzenia staraÅ‚a siÄ™ pochwycić trzmiela.- Uważaj, Dolepka.Te żyjÄ…tka wcale nie sÄ… miÅ‚e.- MyÅ›laÅ‚em, że ona ma na imiÄ™ Różyczka - odezwaÅ‚ siÄ™ Mat, któryz kubkiem kawy w rÄ™ku wÅ‚aÅ›nie wyszedÅ‚ z auta.- Lucy mówi, że matka woÅ‚aÅ‚a na niÄ… Dolepka.PrzynieÅ› koÅ‚drÄ™ z sa­mochodu, dobrze? Pewnie zaraz i tak z niej zejdzie, ale przynajmniejmniej siÄ™ ubrudzi.Nie uszÅ‚o jej uwagi, że wczesnym rankiem Lucy wykÄ…paÅ‚a maÅ‚Ä….Jejjasne wÅ‚osy pobÅ‚yskiwaÅ‚y w sÅ‚oÅ„cu.MiaÅ‚a na sobie czyste ubranko.Zasta-78 nowiÅ‚a siÄ™, czy któraÅ› z dziewczÄ…t, które goÅ›ciÅ‚a w BiaÅ‚ym Domu, dziew­czÄ…t nagrodzonych stypendium paÅ„stwowym, potrafiÅ‚aby w taki sposóbzaopiekować siÄ™ niesfornÄ… siostrzyczkÄ….Mat wróciÅ‚ z koÅ‚drÄ… w rÄ™ku.Nealy rozÅ‚ożyÅ‚a jÄ… na Å‚agodnym zboczupagórka, posadziÅ‚a na niej dziecko, które jednak natychmiast zaczęłowÄ™drować ku wolnoÅ›ci.Kaftanik chroniÅ‚ je przed ostrymi zdzbÅ‚ami tra­wy.Zauroczona dziewczynka patrzyÅ‚a na motyla, unoszÄ…cego siÄ™ nadkwiatami.RuszyÅ‚a w tamtÄ… stronÄ™, by po chwili usiąść z nachmurzonÄ…minÄ…, gdy motyl odleciaÅ‚ gdzieÅ› daleko.Nealy usiadÅ‚a na koÅ‚drze i zdumiaÅ‚a siÄ™, gdy Mat poÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ tuż przyniej.OddychaÅ‚a gÅ‚Ä™boko, radujÄ…c siÄ™ każdÄ… chwilÄ… tego letniego dnia.- Tak w ogóle to ja siÄ™ nie upijam - powiedziaÅ‚ Mat.- Aha.- Przymknęła oczy i zwróciÅ‚a twarz ku sÅ‚oÅ„cu.- NaprawdÄ™.NieczÄ™sto pijÄ™.- To dobrze, bo dziewczynki nie powinny oglÄ…dać takich scen.OtworzyÅ‚a oczy, by przekonać siÄ™, że jÄ… obserwuje.MiaÅ‚ coÅ› takiegow spojrzeniu, jakby z jego oczu biÅ‚y tysiÄ…ce iskier.Dopiero po dÅ‚uższejchwili odwróciÅ‚ wzrok.- Kiedy Sandy żyÅ‚a, oglÄ…daÅ‚y pewnie jeszcze gorsze sceny.Nealy stwierdziÅ‚a, że nie ma ochoty sÅ‚uchać wywodów na temat byÅ‚ejżony Mata.WstaÅ‚a.- Popilnuj maÅ‚ej.ChcÄ™ siÄ™ przejść mostem.- Zaraz, przecież to ty jesteÅ› niaÅ„kÄ…, a nie ja.- ZrobiÄ™ sobie maÅ‚Ä… przerwÄ™.Bez wahania zostawiÅ‚a go i ruszyÅ‚a w stronÄ™ mostu, a Mat patrzyÅ‚ zaniÄ…, gdy znikaÅ‚a we wnÄ™trzu.DostaÅ‚aby dobrÄ… nauczkÄ™, gdyby tak nanajbliższym skrzyżowaniu zostawiÅ‚ jÄ… swojemu losowi.WiedziaÅ‚ jed­nak, że tego nie zrobi.Może nie byÅ‚a wymarzonÄ… opiekunkÄ… do dzieci,jednak nikogo innego nie miaÅ‚ na widoku.Poza tym byÅ‚a tajemnicza.Trudno byÅ‚o pogodzić szlachecki wyglÄ…d i maniery z dobroduszno-Å›ciÄ… i niemal dzieciÄ™cym entuzjazmem.PotrafiÅ‚a być dowcipna.Przy­najmniej taka okazaÅ‚a siÄ™ poprzedniego dnia, jednak dzisiejszy kac bar­dzo przytÄ™piÅ‚ jego zmysÅ‚y.ZobaczyÅ‚ jakiÅ› ruch.CoÅ› różowego.OdwróciÅ‚ gÅ‚owÄ™ w samÄ… porÄ™,by zobaczyć, jak Diablica wÄ™druje tyÅ‚em na czworaka w kierunku rzeki.GwaÅ‚townie odstawiÅ‚ kubek, rozlewajÄ…c przy tym jego zawartość, i sko­czyÅ‚ na równe nogi.Dziecko posuwaÅ‚o siÄ™ szybko, z determinacjÄ….Podeszwy butów MataÅ›lizgaÅ‚y siÄ™ na trawie, gdy rzuciÅ‚ siÄ™ na pomoc.Wtem dziewczynka straciÅ‚a oparcie i zaczęła zsuwać siÄ™ w dół.Sto­pami dotknęła wody, a chwilÄ™ potem caÅ‚a znalazÅ‚a siÄ™ w rzece [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •