[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Również ja sam zauważyłem, że obecność nawet tylkojednej nieodpowiedniej osoby może mieć szkodliwy wpływ na efekt egzorcyzmu.ZWIADECTWANiektóre przypadki uwolnienia sądzę, że warto opowiedzieć o niektórych,wybranych spośród wielu, przypadkach egzorcyzmowania.Nie istnieją co prawdanigdy dwa jednakowe przypadki, ale są sytuacje, które powtarzają się z pewnympodobieństwem.Uwolnienie siebie samych.Władza udzielona przez Chrystusa wszystkimwierzącym w niego: "W imię moje złe duchy będą wyrzucać" (Mk 16, 27), odnosisię nie tylko do uwalniania innych, ale również do uwalniania siebie samych.Przede wszystkim trzeba pamiętać, że zazwyczaj życie w łasce Bożej, modleniesię, przystępowanie często do sakramentów, odwoływanie się do pomocy MatkiBożej, aniołów, świętych, jest najpewniejszym środkiem zapobiegawczym.Ale toniekiedy nie wystarcza.Istnieje taka możliwość, że szatan uwezmie się szczególnie na jakąś osobę bezjej winy.Jest także możliwe, że Pan dopuści ten atak, w celu oczyszczenia jejduszy.Jest to biblijny przypadek Hioba, przypadek wielu świętych i wielu dobrychdusz.Pan pozwala na takie próby, tak jak zezwala, abyśmy wszyscy przechodziliprzez próbę cierpienia w jego różnorodnej postaci.Wypada przy tej okazji podkreślić, że wiele razy także dusze przechodząwspomniane próby, wyzwalając się całkowicie spod wpływów szatana, bezpotrzeby modlitw o uwolnienie, a tym bardziej egzorcyzmów.Powiedziałbym, żepraktykują modlitwy o uwolnienie same z siebie (nie zdając sobie z tego sprawy).Wystarczą zwyczajne środki łaski i korzystanie z trzech wielkich środków, doktórych należy się odwołać w sposób szczególny.Chodzi o środki wskazane przezJezusa przy okazji trudnego uzdrowienia tego młodzieńca, którego dziewięciuapostołów nie było w stanie uzdrowić.Od ojca chłopca Jezus wymaga wielkiej52 wiary.Apostołom mówi, że aby wyzwolić od niektórych złych duchów, potrzebamodlitwy i postu.Przyjmijmy też, że słowo "post" oznacza rzeczywistość oszerokim zasięgu, a nie tylko powstrzymywanie się od przyjmowania pokarmów,o czym zresztą czytamy w wielu miejscach w Biblii.Przytoczę teraz dwa przypadki uwolnień relatywnie nam współczesne.1.Czytamy w biografii św.Jana Bosko, że szczególnie przez dwa lata święty byłdręczony w sposób nadzwyczajny przez szatana.Nie wiemy dokładnie, jak sięwyzwolił.W tym przypadku o.Bosko był małomówny i wydaje się, że to przez pokorę niechciał ujawnić nadzwyczajnych pokut, jakim się poddał, aby przezwyciężyćpróbę.Pewnym jest natomiast, że zrobił to wszystko sam, w tym sensie, że niktnie odmawiał nad nim modlitw o uwolnienie, a tym bardziej egzorcyzmów.2.Inny przykład, bliższy nam w czasie, dotyczy ks.Jana Calabria,beatyfikowanego przez Jana Pawła II 17 kwietnia 1988 r., przy okazji papieskiejwizyty w Weronie.W ostatnich latach życia ks.Calabria przeżywał okresyprawdziwego diabelskiego opętania, które Pan dopuścił na niego.Oczywisty byłcel tej ciężkiej próby: oczyszczenie i odpokutowanie.Z oficjalnych dokumentów kanonicznego procesu beatyfikacyjnego wynika wsposób oczywisty, że ten święty kapłan wyzwolił się sam z opętania, poprzezswoją wiarę, pokorę, modlitwę.Nie potrzebował ani modlitw o uwolnienie, aniegzorcyzmów.Sądzę, że są to przykłady pocieszające i wiele mówiące, choć niewszystkim ta wiedza wystarcza.Podaję jeszcze jeden interesujący fakt; będący przykładem tego, co możesię wydarzyć.Pewna włoska zakonnica, misjonarka w Brazylii, nauczała winstytucie w Marilia (San Paolo), w szkole podstawowej i średniej.Do szkołyuczęszczało około siedmiuset uczennic, prawie wszystkie miejscowe, z wyjątkiemosiemdziesięciu, które były goszczone przez siostry.Jedna z nich, Gloria,kończyła kurs dający dyplom nauczycielki szkoły podstawowej.Pilna, dobrzewychowana, usłużna, była najstarszą z sześciorga rodzeństwa.Ponieważ niemiała ojca, za naukę płacił dziadek, licząc na to, że gdy wnuczka zostanienauczycielką pomoże rodzeństwu.Siostra Maria Teresa, zakonnica, która opowiadała mi o tych wydarzeniach,zauważyła w pewnym momencie, że profesorowie nagminnie zaczęli skarżyć sięna Glorię, co nigdy wcześniej nie miało miejsca.Gloria zmieniła się po powrocie zwakacji; wydawała się nieobecna, opuszczała lekcje, nauka przychodziła jej ztrudem.Siostra przywołała ją pod pretekstem sprawdzenia lekcji.Dziewczynaotworzyła podręcznik do geografii i w tej samej chwili wypadła z książki małazłożona chusteczka w żywych kolorach: czerwonym, zielonym i żółtym.Siostrapróbowała ją pochwycić, ale wypadła jej z ręki, gdzieś znikając.Gloria zbladła izawołała: ,,O, ja nieszczęsna! Nie mogę jej zgubić!" Zadzwonił dzwonek nalekcję, siostra Maria Teresa odesłała dziewczynę do klasy, uspakajając ją izapewniając, że poszuka chusteczki.Zaczęła kartkować książki i zeszyty Glorii, strona po stronie.Znalazła chusteczkęmiędzy końcowymi stronami ostatniej książki, ale musiała ją silnie ścisnąć, gdyżchusteczka wydawała się naelektryzowana i "próbowała uciekać".Nieufna i niecoprzestraszona siostra wezwała Matkę Bożą, a pózniej zwróciła się do małejchusteczki, jakby to był diabeł: "Nieszczęśniku! Najświętsza Maryja już ci zgniotłagłowę".Pobiegła do kuchni i wrzuciła ją do pieca.53 Tuż po tym wydarzeniu Gloria zaczęła wymiotować po każdym posiłku i słabła zdnia na dzień.Siostra Maria Teresa wezwała do siebie dziewczynę i zapytała o to,co się jej przydarzyło podczas wakacji, spędzonych w rodzinie.Gloria, nim zaczęła opowiadać, wyjawiła, że w nocy nie może spać, ponieważ zjej poduszki wydobywa się ogłuszający hałas, nie pozwalający jej zasnąć.Pózniejopowiedziała, że podczas wakacji spędzonych w domu była bardzo zajętautrzymaniem porządku i pilnowaniem rodzeństwa, umożliwiając matce podjęciesezonowej pracy zarobkowej.Pewnego dnia weszła do domu jakaś kobieta, którapowiedziała jej rozkazującym tonem: "Jak tylko zdobędziesz dyplom, poślubiszmojego syna.Na razie zachowaj tę chusteczkę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.htw.pl
  •